Quantcast
Channel: filosss.fotolog.pl
Viewing all 359 articles
Browse latest View live

2012-12-07 13:55

$
0
0
5111-2012) Rezydencja Foksal. Powiew świeżości i nowości w obszar położony na wschód od Nowego Światu. Jedyny żal to fakt, że poniższa rezydencja powstała w miejscu dość ciekawego architektonicznie kina Skarpa. 5112-2011) WZW. Słońce zachodzi nad Warszawą. Teza: Przy zachodzie słońca budynki obłe zawsze dadzą refleks i jest duże prawdopodobieństwo uchwycania odbijanych promieni w kadr. Przy budynkach o przekroju wieloboku natrafienie na taki efekt jest o wiele trudniej - szczególnie gdy zimową porą słońce dość szybko chowa się za linią horyzontu... 5113-2012) W Muzeum Powstania Warszawskiego. Zmienia się Wola, zmienia się otoczenie Muzeum Powstania Warszawskiego, które już za kilka lat niemal utonie wśród sąsiedniej zabudowy. Najbardziej dominująca okaże się chyba wieża Warsaw Spire, której budowa właśnie na dobre ruszyła. 5114-2011) WZW. Klasycznie, czyli z Pałacu Kultury i Nauki w kierunku południowym. Mimo kiepskiej widoczności mgliste kadry WZW nabierają pewnej magii i głębi. 5115-2012) Zamek Ujazdowski. Ech, smutna jest jego historia i powojenne losy... Rozebrany w 1954 r. by po 20 latach w 1974 r. przystąpuiono do odbudowy. I takie historie najbardziej smucą. Historie budynków, które przeżyły wojenną pożogę, a decyzją zazwyczaj jednego człowieka szły pod kilof jeszcze przez wiele lat po wojnie. W tym przypadku mamy na szczęście dobre zakończenie, ale w wielu innych przypadkach historia dawno skończyła się smutnym finałem... 5116-2011) WZWN. Kilkukrotnie już wyrażałem swoją ciekawość nt. kształtu, formy, elewacji niezrealizowanych wieżowców centrum zachodniego. Powstały dwa, miało powstać 5 czy 6 sztuk 140 metrowców. Na dość ciekawą makietę Centrum Zachodniego można natknąć się bodajże w pierwszym odcinku serialu "Dziewczyna i Chłopak" gdzie "bliźniaki" zachodzą do pracowni architektonicznej ojca, którego gra S. Mikulski. Polecam obejrzenie tej sceny jak i całego serialu... 5117-2012) WZW. Stare i Nowe. Sąśiaduje ze sobą we wspólnej koegzystencji. Na horyzoncie dwie dominanty" Blękitny i WTT. Mimo, iż dzieli je dośc duża odległość w poniższym kadrze niemal ze sobą sąsiadują. Widzimy WTT w jego najszerszym przekroju i Błękitny w jego najwęższym przekroju... Ot zestawienie. 5118-2011) WZWN. Osiedle Plac Teatralny jeden z największych wrzodów jake warszawskiemu śródmieściu zafundowano za czasów towarzysza Gomułki. Co ciekawe w serialu "Wojna Domowa" ww. osiedle nie prezentuje się najgorzej. Ot nowe zadbane bloczki, dopiero w drugiej chwili zdajemy sobię sprawę, że te nowe bloczki stoją wśród historycznych warszawskich placów Bankowego i teatralnego - nijak mając się do pierwotnego otoczenia. 5119-2011) Łorsoł baj najt gut. Pałac Prezydencki w swej pełnej nocnej iluminowanej krasie. No niemal pełnej bo daje się zauważyć "awarię" iluminacji jednego okna. 5120-2011) WZW. Na koniec tradycyjna refleksja nt tego archiwlanego już zdjęcia. Dziś Z44 już w pełnej krasie, Cosmopolitan niemal w pełnej, a za dwa-3 lata? Mocno zaawansowana budowa Warsaw Spire, które w poniższym kadrze wyląduje między Hiltonem i Łucką prawdopodobnie przysłaniając Złotą 44. prawdopodobnie w pełnej okazałości 155 m Echo, którego budowa właśnie zaczyna schodzić poniżej poziomu zero - cytując klasyka - "a tam to jest sprężyna, schodzimy w doł, żeby się odbić..."

2012-12-10 14:34

$
0
0
5121-2011) WZW. Zachodzące jesienne słońce ponad praskimi dachami. Mimo zapewne stosunkowo niewielkiej temperatury za oknem - w momencie robienia tego zdjęcia - bije z niego jakieś ciepło. Zresztą o tej porze roku ta "chłodna" jesień pozostaje jedynie we wspomnieniach w którychkreuje się na ciepły i przyjemny okres... 5123-2010) Inne miasto. Przejazd, Mylna, Tłomackie, Rymarska, Nalewki. To samo miejsce, inne miasto którego już nie ma. 5124-2011) Na Grochowie. Dziesiątki klimatycznych ulic, które w wielu przypadkach nie zmieniły się w żaden sposób od czasów przedwojennej Warszawy. Miejsce w którym odnajdzie się każdy tęskniące za dawną peryferyjną Warszawą. Tamtej Woli, Targówka, Bródna, Czerniakowa już nie ma. Grochów jakimś cudem przetrwał. 5125-2011) Lustro. A skoro już cały set w takiej nostalgnicznej nucie to moim największym marzeniem jest mieć kawałek szkła w którym możnaby ujrzeć Warszawę sprzed 01.09.1939 r. Młodzieńcza fantazja, która nie daje spokoju i chyba nigdy nie da... 5126-2011) Krucyfiks. "Świat do piekła nas goni, krzyż przed światem nas zasłoni, świat przeminie, krzyż nie minie, kto w krzyż wierzy, nie zaginie". Słowa wyryte na tablicy umieszczonej pod krzyżem z północnej ściany kościoła Św. Augustyna, poświęconej ofiarom Pawiaka. 5127-2011) WZW. Klasycznie bo z Mokotowa. 5128-2011) WZWN. Ponad równą wysokość śródmieścia wystrzelają punktowce Ściany Wschodniej, Tepsa z Moniuszki, Prudential i Błękitny. Nieco mnie "wystaje" wieżowiec PASTy. 5129-2012) Łorsoł baj najt gut. Zimowe popołudnie, wieczór to tysiące rozświetlonych ikien i pomieszczeń w biurowcach warszawskiego downtown. 5130-2011) WZW. Zimowy przekrój przez Śródmieście, Powiślę, Saską Kępę i Grochów. Co ciekawe w kadrze ginie rozległy teren ogródków działkowych między Międzynarodową, Waszyngtona, Kinową i Al. Stanów Zjednoczonych.

2012-12-14 11:27

$
0
0
5131) Ja rozumiem, że Wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno. Klasyczny cytat, klasyczna stacja i w zasadzie klasyczne trudności na kolei w pierwszych dniach zimy. To tak przy okazji i na czasie, a wkadrze wschodni wlot do tunelu średnicowego na PKP Powiśle. Po raz kolejny powtórzę, że jeżeli brać pod uwagę osiągnięcia komunikacyjne międzywojennej Warszawy to budowa kolejowej średnicy w tunelu pod Śródmieściem jest tym nr. 1. A kto wie czy nawet nie największym osiągnięciem Warszawy za cały XX wiek... 5132) WZW. Mokotów w kadrze i swoista granica jaką jest ul. Jana Pawła Woronicza. Granica między blokowym Wierzbnem i przemysłowym Służewcem. W kadrze kompleks TVP, a za nim rozpoczyna się już służewieckie zagłębie białych kołnierzyków. Ech gdyby cała powierzchnia biurowa Służewca powstała w obrębie Śródmieścia... Wiadomo inne ceny za wynajem, inni klienci, ale wówczas zabudowie uległoby kolejnych kilkadziesiąt pustych obecnie działek... 5133) Warszawskie manifestowanie polskości. Przyznam, że nie wiem jak wyglądają obchody 11 listopada, 3 Maja i innych narodowych świąt w innych polskich miastach, ale nawet posługująć się relacjami telewizyjnymi w tych dniach daje się zauważyć Warszawę "pokrytą" w tych dniach olbrzymią biało-czerwoną flagą i resztę Polski z "ciut" mniejszymi flagami narodowymi. Bądź co bądź siedziby najważniejszych urzędów państwowych do czegoś zobowiązują. Niestety często owe manifestacje odbijają się czkawką na organiźmie miejskim. Palone opony, racowiska, bójki z policją - ot warszawski chleb powszedni w tych dniach - choć niekoniecznie organizowany przez mieszkańców Warszawy... 5134) WZW. Mało znany kadr, ale w jakże ciekawym zestawieniu. Od dołu zielone Filtry. Ponad nimi wojskowe zabudowania w kwartale między Koszykową, Krzywickiego, Nowowiejską i Al. Niepodległości. Jeszcze wyrzej olbrzymi przedwojenny gmach w którym dziś mieści się Ministerstwo Obrony Narodowej. Gmach powstał już przed wojną z przeznaczeniem na cele szpitala wojskowego. Po powstaniu gmach służył za schronienie warszawskim Robinsonom, w tym m.in. Władysławowi Szpilmanowi. Jeszcze wyżej biurowiec Focus i biurowce przy Rondzie Jazdy Polskiej, zza których wystaje komin Elektrociepłowni Siekierki. 5135) Plac Grzybowski. A na Placu kościół Wszystkich Świętych. Największa świątynia XIX wiecznej Warszawy do której nie mam szczęścia, tzn. nie mam szczęścia do ujrzenia tego kościoła w wieczornej iluminacji, która jest włączana wyrywkowo, nieregularnie i rzadko... Podczas swych wieczorno-nocnych spacerów atakowałem Plac Grzybowski na przestrzeni ostatnich lat dobre kilkadziesiąt razy. Iluminację widziałem tylko raz... 5136) WZW. Przed nami downtown i chyba najbardziej zauważalna granica między owym downtown i resztą śródmieścia i miasta. Wysokie bloki Osiedla za Żelazną Bramą wzbogacone przez ostatnie 20 lat liczną nową zabudową, kończy się nagle na linii dawnej ul. Krochmalnej, za linią której mamy park, Hale Mirowskie i już dużo niższą kilkupiętrową zabudowę. Chyba tylko w tym miejscu i na terenie za Dworcem Centralnym widać tak radykalną granicę wysokiej zabudowy... 5137) Trasa WZ. I wschodni wylot z tunelu. Charakterystyczne miejsce, które przez swą skomplikowaną topografię staje się malowniczym i rozpoznawalnym widokiem Warszawy. No tego akurat w poniżzym kadrze nie widać. 5138) Ulica Boduena. Jedna z najkrótszych ulic północnego Śródmieścia, która obecnie po dwóch stronach posiada szczelną i wysoką zabudowę. Miły dla oka widok, szczególnie gdy na horyzoncie znad kamienic i bloków Ściany Wschodniej wystaje Pałac kultury i Nauki wraz ze Złotą 44, której w tym kadrze jeszcze nie można było dostrzec... 5139) WZWN. Ochota i ul. Bitwy Warszawskiej tysiąc dziewięćset dwudziestego roku. Celowe przedstawienie pełnej nazwy ulicy, jednej z najdłuższych nazw warszawskich ulic, które możemy usłyszeć w zapowiedziach przystankowych w tramwajach i autobusach... Ulicę rozpoznaliśmy, warto więc spojrzeć na monumentalną socrealistyczną zabudowę jaką Ochota dość licznie (w stosunku do swojej powierzchni) otrzymała w latach 50tych XX wieku. Na horyzoncie solniczka i prawie równa Wola z charakterystycznymi zaniedbanymi sbiornikami na gaz... 5140) WZW. Śródmieście Północne i obszar na którym mo można zauważyć niemal niezliczoną ilość rozpoznawalnych warszawskich obiektów. Wymieniając te najważniejsze: kościół Św. Trójcy, Zachęta, hotel Victoria (nie przemawia do mnie nowa nazwa Sofitel), Metropolitan, Hotele: Bristol i Europejski, Pałac Czapskich, Pałac Potockich, Dziekanka, kościół pokarmelicki, kościół Św. Anny.

2012-12-17 13:38

$
0
0
5141) Ulica Żelazna. Kaskadowo postępująca zabudowa doskonale oddaje obecnego ducha Warszawy. Jedno słowo, jeden cel, wiele znaczeń: WYŻEJ. Właściciele działek poczuli wiatr w skrzydłach. Tam gdzie można budować (nie ma roszczeń) buduje się coraz wyżej. Budynki kilkupiętrowe zastępowane są kilkunastopiętrowymi, kilkunastopiętrowe kilkudziesięciopiętrowymi. I choć to proces narazie dość jednostkowy, to wszystko wskazuje na to, że nie można się zbytnio przyzwyczajać do poszczególnych budynków w mieście... Mimo wszystko ja jestem jednak na tak (w większości przypadków). Warszawa już nigdy nie będzie tak statecznym miastem jak chociażby Kraków... 5142) Kościoły Nowego Miasta. Nowa Warszawa, mimo, że o wiele mniejsza od Starej Warszawy, tzn. obecne powojenne Nowe Miasto jest mniejsze na skutek odbudowy tylko skromnej części przedwojennych zabytkowych zabudowań, to może poszczycić się o wiele większą liczbą kościołów zlokalizowanych na swoim terenie. Stare Miasto to 3 no 4 kościoły (przy uwzględnieniu Św. Anny, która jednak leży już poza murami Starego Miasta. Nowe Miasto to 7 kościołów z których najmniejszy i najmniej znany jest Św. Benon schowany za kościół Św. Kazimierza (sakramentek). May, urokliwy na swój sposób niepowtarzalny... 5143) Człowiek guma. "Pomnik", instalacja artsytyczna ku czci żula na warszawskiej Nowej Pradze. Ów żul ponoć miał duże poważanie i cieszył się dużą sympatią... Być może... Być może będę brutalny w swym określeniu, ale doszło do tego, że stawiamy "pomniki" chlorom popijającym trunki nisko i wysokoprocentowe, to może nie długo na warszawskiej Pradze ujrzymy kolejne pomniki" doliniarza, złodzieja, nożownika... Powstał mały paradoks, który nie znajdzie mojego uznania... 5144) WZW. "Tu był kiedyś Plac Defilad". Mam nadzieję, że za "iks" lat podobne tabliczki znajdziemy wkomponowane w nawierzchnię nowych ulic między budynkami wybudowanymi na Placu Defilad. Będzie to swoiste podobieństwo do tabliczek jakie obecnie można spotkać wokół Pałacu Kultury i Nauki: "tu była ulica Śliska" itd. itp... Ile jeszcze lat potrzeba, abyśmy doczekali się nowej zabudowy wokół Pałacu Kultury i Nauki? 5145) WZW. Wielki Stadion w budowie. Podobnie jak Teatr przy Placu Teatralnym opatrzony jest nazwą Wielki (całkowicie słuszną i uzasadnioną) to podobną nazwą należałoby określić Stadion Narodowy. Potęgi Stadionu Narodowego nie widać w pełni gdy tkwi on ponad zaroślami praskiego brzegu. Prawdziwą skalę Stadionu widać dopiero w towarzystwie zabudowy miasta... Bloki Powiśla i Grochowa otaczające Stadion mają od kilkunastu do dwudziestu kondygnacji... 5146) WZW. Centrum Warszawy widziane z Ochoty podobnie jak z Mokotowa musi się podobać. Tradycyjne dopowiem, że widok jest już archiwalny, bo bez Złotej 44 i Cosmopolitana. 5147) WZWN. Warszawskie kontrasty. Dla wielu niezrozumiałe, nieakceptowalne i poprostu brzydkie. Dla innych rozkochanych w tym specyficznym mieście coś wyjątkowego, niepowtarzalnego w skali niewystępującej w żadnym innym poslkim mieście. 5148) WZW. Downtown wyrastające ponad Mokotowem. przyjemny dla oka widok jeszcze na swój sposób z zachowaniem nieskazitelnej wertykalności. Złota 44 tchnęła powiew świeżości w warszawski skyline postrzegany jako skupisko prostopadłościanów. Kolejny w kolejności będzie Warszaw Spire - pierwsza warszawska wieża o przekroju pełnego owalu czy okręgu. 5149) Warszawa klasycznie. Ślady wojny i powstania dość szybko w ostatnim czasie znikają z miejsc w których tkwiły od blisko 70 lat. Są jednak miejsca w których owe ślady przetrwają być może przez wieki... Tak zapewne będzie w przypadku podstawy kolumny Zygmunta. W słońcu doskonale widoczne są uzupełnienia ubytków po pociskach... 5150) Warszawa klasycznie. To również już klasyczny warszawski widok. Nasze Twin Towers i ponadczasowa architektura, która wydaje się w ogóle nie starzeć. Istnieją jednak dwa zagrożenia tego układu. Pierwsze, naturalne którego nie sposób pwostrzymać, to wchłonięcie naszych bliźniaków w układ nowych wież jakie wokł nich są planowane. temu nie można zapobiec i w sumie na to oczekujemy. Drugie zagrożenie, o wiele niebezpieczniejsze, to planowane podwyższenie Oxford Tower ze 140 do 170 m wraz z wybudowaniem drugiej 230 metrowej wieży obok.

2012-12-19 10:39

$
0
0
5151) Muranów. Jedno określenie, jedna nazwa wiele twarzy... Pozostawiając zamknięty rozdział jakim była przed wojną dzielnica północna to obserwując obecny Muranów można "wydzielić" kilka zupełnie odmiennych od siebie obszarów zespolonych określeniem Muranów. Jednym z ciekawszych jest obszar za Pałacem Działyńskich, któego układ ściśle nawiązuje do Placu Św. Piotra i Pawła w Watykanie - ot kolejny "psikus" jaki w czasach siermiężnego PRLu udało się architektom i urbanistom przemycić... 5152) W Łazienkach. Widok z Pałacu na wyspie/wodzie w kierunku Agrykoli i pomnika Jana III Sobieskiego, postrzeganego jako jeden z najwybitniejszych polskich władców, o którym zapomina się, że jako jeden z pierwszych przysiągł wierność królowi szwedzkiemu Karolowi X Gustawowi podczas Potopu Szwedzkiego... 5153) Łorsoł baj najt gut. Kadr ustrzelony w osi Al. JPII w kierunku południowym. Patrzymy na to miejsce obecnie, ale w podświadomości odchodzimy w niedaleką przyszłość, gdy al. JPII stanie sie prawdziwym kanionem. 155 m Echo w miejscu wyburzonego Hotelu Merkury, 192 m USB w miejscu Ilmetu, słowackie wieże przy Chmielnej i Atrium Skanskiej bezpośrednio przy Rondzie ONZ... Zaiste będzie to imponujący widok, choć już dziś nie jest najgorzej w tej kwestii... 5154) WZW. Zimowa Warszawa. Wymazując wieże WFC, PZU, Tepsy i zabudowę Skanskiej oraz Hotel Mercury żywcem ujrzymy warszawę sprzed dwudziestu lat tak mocno kojarzoną z rosyjskimi miastami za naszą wschodnią granicą... 5155) Warszawa kolejowa. I skład podążający z Warszawy Wschodniej w kierunku na Gdańsk, na wysokości Targówka i kirkutu na Bródnie. 5156) WZW. Wiosna 2011 r. i ponowny start na budowie ZŁotej 44. Trzeba przyznać, że na swój sposób 17 piętrowa ówczesna konstrukcja wysokością konmponowała się z okrągłą częścią Złotych Tarasów i z biurowcem Warsaw Towers (ech... to chyba najbardziej kuriozalna nazwa biurowca w Warszawie, ja tam żadnych wież nie widzę...). Jak jest dziś z niemal gotową Złotą 44 - lepiej... Po prostu... 5157) Praga, echże Ty... Kadr ustrzelony gdzieś na Nowej Pradze z perspektywy czasu nie do określenia w którym z kwartałów... A może to gdzieś na tyłach ulicy Brzeskiej na Starej Pradze? Ale i na granicy ze Szmulowizną ujrzymy podobne widoki... 5158) WZW. Jeden z kierunków, który osobiście najczęściej fotografuję z tarasu widojkowego Pałacu Kultury i Nauki. Gorące sierpniowe popołudnie i słońce, której akby specjalnie wyeksponowało zabudowę Os. Torwar i Hotelu Sheraton skrywając resztę za chmurami... 5159) WZW. "Kontrast biurowców i kamienic". Po prostu... 5160) WZWN. Widok z centrum XVIII wiecznej w kierunku centrum Warszawy XX wiecznej. Miasto z ruchomym centrum miasta, zjawisko i klimat nie zrozumiały dla mieszkańcow innych polskich miast w których centrum od zawsze i na zawsze będzie na staormiejskim Rynku...

2012-12-27 10:20

$
0
0
5161) Lato, ech że Ty... Górka w Parku Moczydło i dziesiątki "psiarzy" ze swoimi czteronożnymi pociechami... Zdjęcie odpowiednie do złożenia deklaracji, refleksji nt. aury za oknem... Pani zimo, mimo, iż na dobre się nie rozpoczęłaś, ja już Pani podziękuje... Niestety przed nami jeszcze kilka miesięcy z temperaturą w której niemożliwe będzie pełne wykorzystanie słońca... 5162) Pani Chmielna. Na swój sposób specyficzna ulica, na którą składają się dziś dwa odcinki rozdzielone Pałacem Kultury i Nauki. Wschodni przez jakiś czas po wojnie był nawet ulicą Rutkowskiego. Ulica z niewykorzystanym potencjałem, na swój sposób zapomniana i odkrywana na nowo... 5163) WZW. Ponad dachami Ochoty - downtown. Na swój sposób kontrowersyjne określenie zaczerpnięte z amerykańskich miast, nie posiadającego swojego odpowiednika w innym europejskim mieście. Jeśli nie downtown to jakim mianem najlepiej określać warszawskie centrum skupiające zabudowę wysokościową? 5164) 500 lat minus 2. Sklepienie kryształowe sprzed niemal pół tysiąclecia w Warszawie? Mieście niemal zmiecionym z powierzchni ziemi niespełna 70 lat temu? A jednak. Ten ciekawy późnogotycki i autentyczny element sklepienia z 1514 r. możemy obejrzeć w dawnym klasztorze bernardynów przylegającym do kościoła Św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu... W Warszawie autentyczny 500 letni element urasta wartością i wiekiem niemal do egispskich piramid w Gizie... 5165) Noc nad Śródmieściem. Po zmroku nieliczne ocalałe podwórka studnie i bramy między nimi nabierają szczególnej magicznej mocy. Na swój sposób w tych kamienicach mieszkańcy zasypiają tak samo jak przed drugą i pierwszą wojną światową, tyle tylko, że za bramą kamienicy, na przyległej ulicy miasto nie jest już takie same jak kilkadziesiąt lat temu... 5166) WZW. Skrzyżowanie Alej Jerozolimskich z Al. JPII i ul. Chałubińskiego ostatnio nazwane "Rondem Gierka". Moim zdaniem trafne i rzetelne określenie. Rodmuchany i obecnie niepotrzebny układ komunikacyjny, który miał przyjemność być uwieczniony niemal w każdym "warszawskim" filmie lat 70 i 80. Kto tą estakadą nie przejeżdżał... Lista jest długa... 5167) WZW. Wczesna wiosna nad Grochowem. Mniej "oklepany" widok WZW znad Grochowa w kierunku Muranowa. Uważne oko dojrzy wieże katedry praskiej i kościołów Nowego Miasta na tle "clustra północnego" bramy do Śródmieścia od strony Żoliborza. 5168) Ulica Złota. Patrząc z tego rejonu w kierunku Pałacu Kultury i Nauki warto oczami wyobraźni spojrzeć w przeszłość w dawny przebieg i skalę zabudowy ulicy Złotej, w osi której stoi obecnie Pałac Kultury i Nauki. Przed wojną ulica Żłota była jedną z wielu ulic ciągnących się niemal po horyzont. Kanion obustronnie zabudowanej ulicy zaczynający się najbogatszymi kamienicami w rejonie ulicy Złotej, a skończywszy biednymi czynszówkami, składami i fabryczkami na skrzyżowaniu z ul. Żelazną i Twardą. 5169) WZW. Swoista dominacja Osiedla za Żelazną Bramą nad zachodnimi rejonami północnego śródmieścia i bliskiej Woli wciąż nie jest przełamana. A w kadrze dojrzymy zaledwie 11 z 19 szaf OŻB. Poniższy kadr można przyrównać do lasu, który wyrósł z samosiejek na miejscu dawnego ogrodu. Dawnych grządek i roślin pozostało niewiele, te, które się ostały "zdziczały", a nad nimi wyrosly nowe dzikie i nieokiełznane rośliny, których dzisiaj nijak nie można wykarczować, a jedynie przepleść nową już zaplanowaną roślinnością... 5170) WZWN z przesunięciem. Niezamierzone przesunięcie obiektywu podczas dłuższego czasu naświetlania poskutkowało poniższym widokiem. Jak Wam się podoba dwujezdniowy Most Śląsko-Dąbrowski, który poniżej prezentuje się conajmniej jak Most Grota Roweckiego? A jak wyglądałaby praska katedra z czetrema wieżami? Inaczej, ciekawiej. Nie tak ciekawie prezentowałoby się "podwójne" CH Warszawa Wileńska...

2012-12-31 9:21

$
0
0
5171) Ulica Moniuszki. Jak dla mnie nieodżałowana przedwojenna "perełka". Stosunkowo krótka, bo kończąca się na ul. Marszałkowskiej, ale zabudowana prawdziwie wielkomiejsko. Dziś o świetności dawnej Moniuszki świadczy jedynie kamienica pod nr. 10, tj. Gmach Włoskiego Towarzystwa Ubezpieczeń Riunione Adriatica di Sicurta, który niestety jest niewidoczny na poniższym zdjęciu. 5172) Bródno, echże Ty. Południowe krańce giga osiedla wybudowanego jako zaplecze mieszkaniowe dla dzielnicy przemysłowej na Żeraniu. Do niedawna biegnąca w dole kadru ulica nosiła miano Budowlanej, jakże się zdziwiłem gdy będąc jakiś czas temu na Bródnie zamiast ww. Budowlanej ujrzałem tabliczki z nazwą Matki Teresy z Kalkuty. Niezbadane są wyroki miejskiej komisji nazewnictwa... 5173) Ulica Próżna i jej dawna twarz. Twarz z jaką kojarzyła się nam przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Dziś ta twarz przeszła operację plastyczną i widoczna w kadrze prawa strona, na którą składają się dwie kamienice otrzymała nowe życie. Efekt remontu imponujący. Pytanie kiedy uda się przeprowadzić podobną operację na lewej stronie ulicy... 5174) WZW. I kadr ponad dachem Sądu Najwyższego przy Placu Krasińskich. Architekt: Marek Budzyński, który jak widać lubował się w tworzeniu ogrodów na dachach. Bo poza niedostępnym dla szarego zjadacza chelba ogrodem na dachu sądu spod jego "ołówka" wyszedł projekt BUWu przy Dobrej, gdzie każdy może odwiedzić ogrody znajdujące się na bibliotecznym dachu. 5175) A gdy zstąpimy na ziemię... To u podnóża wspomnianego powyżej gmachu sądu ujrzymy Pomnik Powstania Warszawskiego. Monument dość powzechnie krytykowany za przekaz, skalę, charakter. Osobiście nie odważyłbym się podnosić podonej krytyki. Myślę, że pomnik skutecznie się broni i przez ponad 23 lata skutecznie wkomponował się w przestrzeń Placu Krasińskich. 5176) Na Placu Zamkowym. Stosunkowo mało popularne spojrzenie na Plac Zamkowy. U podnóża most gotycki pozostałość dawnej bramy krakowskiej. Swoją drogą szkoda, że rekonstrukcja nie objęła większej ilości bram czy baszt. O ile brama krakowska mogłaby dość nietypowo się prezentować na Placu Zamkowym to już wieża marszałkowska na zakończeniu murów obronnych przy samej skarpie mogłąby prezentować się dość imponująco. 5177) WZW. I pozostały nam cztery kadry Warszawy Z Wysokości. Poniżej bliska Wola - Dziki Zachód w kadrze ustrzelonym z Millenium Plaza, który doskonale obrazuje, jakże zmieniającym organizmem miejskim jest Warszawa. Prawdziwy boom inwestycyjny dopiero nastąpi na poniższym terenie, który przecięty zostanie II linią metra. 5178) WZW. Nietypowy kadr ustrzelony ze Świętokrzyskiej w kierunku północnego zachodu. Na pierwszym planie kamienice przy Mazowieckiej wraz z gmachem Zachęty przy Placu Małachowskiego. Bezlistne jeszcze drzewa to Ogród Saski za którym widzimy kamieniczne ostańce przy Fredry. Powyżej bloki Osiedla Plac Teatralny i północnu-muranowski cluster wysokościowców. 5179) WZW. Dość popularny kadr w Filosssografii ustrzelony z Pałacu Kultury i Nauki w kierunku wschodnim i ukazujący szeroko rozumiany praski brzeg Wisły. Praga wydaje się niemal przechodzić w Targówek Mieszkaniowy. jest to jednak iluzja, bo obie dzielnice oddziela szeroki pas nieużytków przecity obwodową linią kolejową. 5180) WZWN. Przyjemny dla oka kadr ustrzelony z bliskiej Ochoty w kierunku naszego downtown. Ostatnio natrafiłem na wiele dyskusji podważających trafność czy zasadność określenia naszych wież mianem downtown. Może faktycznei lepszym określenmiem jest chociażby "masyw centralny"...

2013-01-03 11:35

$
0
0
5181) WZW. Symbolika Warszawy. Dwie budowle, dwa symbole miasta Warszawy. Oba tak samo znane, oba z tak samo zawirowaną historią. Patrząc na oba obiekty indywidualnie nie dostrzega się różnicy w wielkości obu gmachów. Patrząc z Placu Zamkowego na Zamek Królewski widzimy potężną budowlę, która jednak w porównaniu z Pałacem Kultury i Nauki karleje i to w sposób znaczny. 5182) Ulica Kasprzaka. Ustawione w pasie dzielącym jezdni ul. Kasprzaka metalowe rzeźby są wynikiem zorganizowanego w 1968 r. Biennale rzeźby w metalu. Pozostało w sumie ok. kilkunastu sztuk, które w ostatnich latach przeszły dokładny remont i dziś nadal mogą cieszyć nasze oczy. trudno powiedzieć jednak ile rzeźb stanęło w okolicach parku Sowińskiego. Niektóre źródła podają liczby opiewające nawet na ilość 60 sztuk. 5183) Architektura sakralna. Być może dzieciństwo spędzone wśród wzniosłych i smukłych wież gotyckich kościołów na Śląsku (tym właściwym Dolnym) ukierunkowało moje spojrzenie na architekturę sakralną. Uważam, że najodpowiedniejszym, najwłaściwszym stylem na przestrzeni dziejów, w jakim budowane były nasze kościoły to tylko i wyłącznie gotyk. Moim zdaniem świątynie barokowe, czy klasycystyczne nie mają podskoku do gotyku, neogotyku sakralnego. 5184) Dwa Pekiny i Złota przy Złotej. Oś ulicy Złotej. W zasadzie jej zachodni kraniec. Patrząc w kierunku wschodnim widzimy Pałac Kultury i Nauki stojący w osi ulicy, wieżę Złota 44 po lewej stronie kadru i "oskrobaną" z detalu kamienicę na rogu Złotej i Żelaznej - kolejny Pekin, który dziś stoi pusty czekając na lepsze czasy... 5185) WZW. Miasto w kadrze z ul. Wiejskiej. Jedna z ciekawszych miejscówek do focenia miasta. Co prawda masyw centralny warszawskich wieżowców nie prezentuje się z tego miejsca imponująco. Chociaż po wybudowaniu Złotej 44 i Cosmpoloitana, które nie dały sie przesłonić Hotelem Forum / Novotel odbiór warszawskiego skyline'u z tej perspektywy znacznie się poprawił. 5186) Kirkut przy Okopowej. Jedna z moich ulbionych warszawskich nekropolii. Inna od wszystkich i inna w odbiorze o każdej porze roku. Do niedawna wydawało mi się, że najciekawiej żydowski cmentarz prezentuje się późną jesienią bądź wczesną wiosną (jak na poniższym kadrze). Jednak ostatnio wybrałem się na zimowy spacer po kikrucie. Brnięcie w dziewiczym śniegu po kostki wśród pokrytych białym puchem macew i grobowców. Piękna sprawa. 5187) WZWN. Dwa miasta, dwa światy. Odchodząca w zapomnienie przedwojenna niska i kamieniczna Warszawa, która z każdym rokiem jest uboższa o kilkanaście czy kilkadziesiąt kolejnych kamienic i budynków pamiętających czasy sprzed 1939 r. I Prężnie rozwijająca się metropolia, która z każdym kolejnym rokiem wzbogaca się o dziesiątki kolejnych mniej lub bardziej wybitnych obiektów. 5188) WZW. Widok z Kopca Powstania Warszawskiego. Archiwlany widok niemal sprzed dwóch lat. Dziś ów widok różni się dwiema kwestiami. Pierwsza to powtarzana przeze mnie archiwalność zdjęcia czyli brak w kadrze Złotej 44 i Cosmopolitana. Durga kwestia to wysokość zieleni na kopcu, która przez ostatnie dwa lata mocno poszła w górę i dziś tak czysty kadr (bez gałęzi) nie jest możliwy do uchwycenia. 5189) WZW. Warszawa - morze kamienic, bloków i wieżowców. Koegzystująca ze sobą zabudowa przesycona kontrastem w skali niespotykanej w żądnym innym poslkim mieście. Wg jednych to podstawowa wada, wg innych podstawowa zaleta... 5190) WZWN. Deja Vu? Niekoniecznie. Kilka kadrów powyżej można było ujrzeć poodobny widok, tyle, że ustrzelony "za dnia". Dobry materiał porównawczy. Miejsce niesamowite. Wielokrotnie spędziłem popołudnie i wieczór tkwiąc przy statywie, patrząc jak zachodzi słońce i budzi się mrok. Zewsząd docierające odgłosy miasta i ten specyficzny, pobudzający nozdrza zapach miasta, zapach jego życia. Warszawa i Ja...

2013-01-04 14:50

$
0
0
5191) Plac Trzech Krzyży. Specyficzne miejsce, specyficzny Plac w śródmieściu, który mimo swej obecnej nieregularności nadal nosi w sobie resztki przedwojennego klimatu. 9 wychodzących z Placu ulic, co też jest pewnym fenomenem. No i warto wspomnieć o kilku oryginalnych pierwszych elektrycznych latarniach pastorałkach z 1904 r., które w gorzym lub lepszym stanie jeszcze żyją na Placu. 5192) WZW. Bródno - giga osiedle wybudowane jako zaplecze mieszkaniowe dzielnicy przemysłowej na Żeraniu. Przez lata z ciągnącymi się za nim niepochlebnymi opiniami. Dziś klimat się zmienia, Bródno staje się ciekawym miejscem do życia. Myślę, że po dociągnięciu II linii Metra - Bródno niczym nie będzie się różnić od Ursynowa w postrzeganiu jako miejsce do zamieszkania. 5193) WZWN. Uroki miasta. Czy doczekamy czasów, gdy podobne widoki staną się na ulicach Warszawy rzadkością? Czy zamknięcie pierścieni obwodnic zmieni taki stan rzeczy? Czy ciągłe ulepszanie systemu miejskiej komunikacji przyciągnie jescze większą rzeszę obecnych "samochodziarzy"? Na pewno, ale nie do końca. Zawsze pewien odsetek ludzi rozmiłowanych w dojeżdżaniu do pracy samochodem będzie twierdziło, że po Warszawie jeżdżą same 40 letnie Ikarusy. 5194) Szmulowizna. Przedwojenne obiekty mieszkalne czy pofabryczne z ceglanymi elewacjami zawsze będą we mnie wzbudzały specyficzny podziw i zamiłowanie. Niestety zdecydowana większość takich obiektów poszła pod kilof w pożodze wojennej i w powojennej odbudowie. A wszelkie kamienice praskie, śródmiejskie czy wolskie, które po wojnie zostały ogołocone z elewacji do czerwonej cegły niestety nie kwalifikują się do powyższego zamiłowania... 5195) WZW. Rzut na obszar Woli, Ochoty i Środmieścia. Trzeba przyznać, że w tym kadrze Millenium Plaza nawet nie wygląda tak tragicznie... Myślę, że z każdym kolejnym rokiem, z każdym kolejnym nowym wieżowcem w panoramie Warszawy nasz "toj toj" będzie coraz mniej się wyróżniał na tym tle... 5196) Powiśle, echże Ty. Ulica Smulikowskiego - swoista enklawa przedwojennego lukspowiśla. Kamienice zachowane niemal w całości i komplecie. Wielu mieszkańców jeszcze sprzed wojny. To wytwarza przyjemny i specyficzny klimat, który w innych miastach nie jest niczym szczególnym, ale w Warszawie, mieście, któremu wojenna i powjenna pożoga zabrały zdecydowaną większość zabudowy i mieszkańców miasta - to wyjątek... 5197) WZW. Dziki Zachód w pełnej okazałości. A nad nim górujący WTT. Jeszcze samotny, jeszcze w oczekiwaniu na młodszego braciszka jakim będzie budowany właśnie Warsaw Spire. 5198) Most Gdański. Jedne z najciekawszych schodów jakie spotkamy w Warszawie. Ale skoro most jest wyjątkowy to i schody takie być musiały... 5199) WZW. EC Siekierki. Największa w Polsce elektrociepłownia. Ktoś powie, że nie ma czym się podniecać... Może to i prawda, ale jak dla mnie ten ogromny piec dający 1/3 dwumilionowego miasta ciepło i prąd jest czymś na co trzeba spojrzeć z podziwem... 5200) WZWN. Kierunek południe i gęsto zabudowane śródmieście południowe, które dośc płynnie przechodzi w Mokotów. Pole Mokotowskie wydaje się gdzieś rozpływać za budynkami Politechniki. Dalej jest jeszcze szybciej: Wierzbno, Służewiec, Służew, Ursynów i koniec miasta...

2013-01-11 20:29

$
0
0
5201) Wola. Jedno określenie - metamorfoza, która doskonale oddaje obecnego ducha tej dzielnicy, zarówno tej bliskiej Woli położonej w historycznym Śródmieściu jak tej dalekiej sąsiadującej z Bemowem, dzielnicą wyrosłą na wolskiej piersi... Warszawa nie jest porostym miastem, tak samo nie są proste do poznania jej dzielnice. O ile Żoliborz, Mokotów czy Ochotę zaczyna się kochać przy pierwszym wejrzeniu to z Wolą już nie jest tak prosto, ale wolska miłość procentuje, zaskakuje z każdą pokonaną ulicą, z każdym kolejnym miesiącem czy kwartałem... 5202) Warszawskie Latarnie. Nieodżałowane tysiące pastorałek zastąpionych w powojennej odbudowie miasta kolejnymi modelami. Modelami, które w latach 50tych przedstawiały sobą jeszcze jakąś wartość, dopiero w czasach Gomułki i Gierka nasze miasto upstrzono nieciekawymi betonowymi i metalowymi słupami... Dziś równie cenne co oryginalne przedwojenne pastorałki stają się socrealistyczne latarnie z lat 50tych, które możemy jeszcze spotkać na Placu Defilad, lub przed... Rosyjską Ambasadą... 5203) Ulica Próżna. Cztery kamienice, cztery ostańce, które przed wojną nie wyróżniały się niczym szczególnym wśród morza warszawskich kamienic. Dziś to rodzynki o olbrzymiej wartości. Ulica wchodząca pierwotnie w skład Getta przy której ostały się cztery kamienice po obu stronach ulicy... Dwie kamienice po nieparzystej stronie, tj. 7 i 9 otrzymały drugie życie. Parzysta strona to 12 i 14. 12tka żyje i ma się dobrze (abstrahując od braku elewacji), najgorzej jest z widoczną w kadrze 14tką, której przyszłość jest jedną wielką niewiadomą. 5204) Krakowskie Przedmieście. Ulica, spacerując którą, obala mit, że w Warszawie była wojna i dwa powstania. Obalająca mit o 85% utraconej zabudowy. A jednak. Najbardziej wartościowy historycznie obszar miasta udało się niemal identycznie odtworzyć. Takiego szczęścia nie miały setki kamienicznych kwartałów z XIX i XX wieku, które w powojennej odbudowie nie stanowiły większej wartości... 5205) WZW. Ponad Wolą. Dość interesujący kadr ustrzelony z osłąwionego Tojtoja w kierunku północno-wschodnim. Pod nami bloki wolskiego dzikiego zachodu. Gdzieś za wieżowcem PZU i Hotelem Westin kryje się zabudowa Starego i Nowego Miasta, a my niemal na przestrzał widzimy przemysłowe zabudowania dzielnicy przemysłowej na Żeraniu, w tym białą halę FSO. 5206) WZW. Nowa twarz Warszawy, nowy kierunek, którym zdecydowała się nasza Warszawa postępować. W górę po prostu. I pomyśleć, że gdybyśmy chcieli ujrzeć identyczny kadr Warszawy z przed 1939 r. to byśmy ujrzeli niemal równą linię kamienicznych dachów wystającą niewiele ponad dolną krawędź kadru... 5207) WZW. Czyli warszawski skyline liczony od PKiNu po WTT. tak w zasadzie prezentują się kadry WZW z kierunku północnego i południowego. Jeszcze zbyt wiele dziur i wyrw w owym skylinie, ale z czasem oba clustry: centralny i wolski winny zespolić się w jeden wielki wieżowcowy cluster. Czas, tylko czas... 5208) Ale nam tą Warszawę roz...budowują. Wiele widziały figury spoczywające wokół Pałacu Kultury i Nauki. Najmniej te, które zorientowane są na południową stronę w kierunku kamienic stojących przy Alejach Jerozolimskich. Najwięcej te, które zorientowane są na stronę zachodnią gdzie powoli wyrasta nasze małe "downtown". 5209) WZW. Jeden powie Praga Południe, inny rozbije to pod względem historycznym, czyli Saska Kępa i Grochów. Niestety pod kątem nazewnictwa wprowadzenie do powszechnego administracyjnego użycia określenie Praga Południe jest o wiele większą pomyłką niż karygodne wrzucenie Bródna w granice administracyjne Targówka... Dobrze, że na lewym brzegu nikt nie miał takiej fantazji bo inaczej byśmy mieli Ochotę w granicach administracyjnych Mokotowa, albo Żoliborz określony mianem Woli Północ... Wystarczy paradoksów... 5210) WZWN. Dość "wąski kadr, w którym na pierwszym planie widzimy zabudowę przy Zielnej, a na drugim planie wschodnią pierzeję Marszałkowskiej z Centrum Królewska projektu nieodżałowanego Ś.P. S. Kuryłowicza i jednym z budynków "Tygrysów"...

2013-01-21 13:47

$
0
0
5211) Upływ czasu. Pstrykając poniższe zdjęcie dwie zimy temu nawet nie myślałem, że obecnie będziemy spoglądać już na wyremontowany Hotel Saski. Zbyt wiele lat kamienica była w stanie agonalnym, tak że nikt nie wierzył w jej remont. No i remont kamienicy to jedno, a wejście w kadr Cosmopolitana to drugie. Zmienia nam się dość szybko Warszawa. 5212) WZW. Gdzie jest Krzyż... Oczywiście nie mówimy "o tym" Krzyżu. Przed nami krzyż kościoła Św. Faustyny na Bródnie. A w tle zabudowa Targówka Mieszkaniowego. Oba osiedla stanowią o wielkości dzielnicy Targówek, którą zamieszkuje ok. 125 tysięcy ludzi. 5213) Łorsoł baj najt gut. I skrzyżowanie Nowego Światu z Warecką i Ordynacką. Ciekawy fragment Nowego Światu z dość niewykorzystanym potencjałem w ulicach poprzecznych. Całość jakoś się kręci, poszczególne lokale żyją swoim życiem, ale bez rewelacji na Ordynackiej, za to na Wareckiej swoista pustynia... 5214) Żoliborz. Willowa zabudowa z lat 20 i 30 na Żoliborzu i Ochocie przenosi nas w inny wymiar czasu. Mamy świadomość bliskiego sąsiedztwa gęstej i gwarnej zabudowy, a jednak spacer po żoliborskich i ochockich ulicach świadomie i przyjemnie nas spowalnia. Ja osobiście taki klimat czuję właśnie na Żoliborzu i Ochocie. Natomiast całkiem inaczje odbieram międzywojenną zabudowę Saskiej Kępy i przedwojenne wille Mokotowa... 5215) Jeszcze WZW czy już WZWN. Popołudnie przechodzące w wieczór. Północne Śródmieście powoli przechodzi na "nocny tryb". Otwierają się lokale i kluby nieczynne za dnia i miasto nadaje na całkiem innych obrotach. Specyficzny klimat Mazowieckiej czy Kredytowej, którego nie sposób uchwycić w poniższym kadrze. 5216) WZW. Na pierwszym planie jeden z ciekawszych biurowców jaki powstał w tej części Śródmieścia dobre kilkanaście lat temu. Warszawa nie byłaby sobą jeśli powiedziałaby, że jej zabudowa jest wieczna. Tu zmiany postępują zbyt szybko, przestrzeń zmienia się jeszcze szybciej. Pod kilof idą kamienice, pod kilof idą budynki kilkunastoletnie, wydające się niemal idealnymi, by ustąpić miejsca zabudowie nowszej, zabudowie wyższej i jeszcze gęstszej... 5217) Sacrum. Plac Piłsudskiego to niemal święte miejsce na mapie Warszawy. Niemal bo do pełni świętości brakuje jednak godnego otoczenia. Ciekawe ile jeszcze lat przyjdzie nam czekać na odbudowę Pałacu Saskiego i Pałacu Bruhla. 5218) WZW. Gdyby nie bryła biurowca Focus przy Armii Ludowej (którą zmyślne ludki z pewnej partii chcą na siłę dekomunizować) to widok prezentowałby się niemal identycznie jak prawie 40 lat temu. Jest to swoista rzadkość w tego typu kadrach. Czasem wystarczy 10 lat, aby dany widok sprzed owych 10 lat można uznać jako widok z zupełnie innego miasta. 5219) Papieskie pomniki. Dziś niemal każde nawet najmniejsze miasto i miejscowość ma pomnik papieża Jana Pawła II. Szczytny to cel, jednakże nie zawsze intencja idzie w parze z ostatecznym wyglądem i prezentacją pomnika. Nie wiem ile w sumie w Warszawie znajdziemy pomników papieża, ale wszystkie które napotkałem trzymają przynajmniej przyzwoity poziom. Nie inaczej jest z figurą sprzed kościoła Wszystkich Świętych, która na przestrzeni ostatnich lat skutecznie wtopiła się w przestrzeń Placu Grzybowskiego. 5220) WZWN. Mokotów na środkowym odcinku Puławskiej w nocnym ujęciu. Trochę socrealu, trochę przedwojennych kamienic i podobna ilośc bloków. To odniesienie do ścisłego otoczenia Puławskiej. Im dalej w głąb kwartałów tym proporcje zmieniają się na korzyść i ilość bloków.

2013-01-23 12:11

$
0
0
5221) Kolorowo. Zaczynamy w barwach zielono-biało-czerwonych. Lato 2011 - Stadion Narodowy na ukończeniu, Most Średnicowy jeszcze przed przykryciem płachtami reklamowymi. A dziś most średnicowy nadal straszy szarzyzną łuszczącej się farby... Miało być czerwono, pytanie tylko kiedy? 5222) WZWN. A tu już Stadion Narodowy i Most Świętokrzyski w pełnej krasie i "w świetle księżyca". Nie byłbym soba gdybym nie wybiegł w bliżej nieokreśloną przyszłość, gdy obok ww. obiektów powstanie kilka wież o wysokości 100-160 m w Porcie Praskim. Będzie się działo... 5223) Most Poniatowskiego. A jak już tak krążymy nad Wisłą to zerknijmy na archiwalne zdjęcie spod Mostu Poniatwoskiego. Wielokrotnie będąc na Praskim brzegu i fotografując pozostałości przedwojennego Poniatowszczaka nie zdawałem sobie sprawy, że owo przęsło wkrótce zniknie. Dziś kończą się, lub zakończyły się prace związane z wydobywaniem owego przęsła z nurtu Wisły. Także kadr zdecydowanie archiwalny i nie do odtworzenia... 5224) Plac Piłsudskiego nocą. Za oknem zima, tym bardziej człowiekowi robi się cieplej na duszy gdy przypomni sobie upalną letnią noc i ludzi snujących się po mieście długo po północy bez celu, aby do przodu, aby do kolejnego lokalu czy miejsca... To pamięć o zeszłorocznych letnich nocach, ale i nadzieja na tegoroczne upalne wieczory, spacery po nocnej pieknej Warszawie. 5225) Grochów. Dzielnica, która działa na mnie jak magnes. Dziesiątki ulic zabudowane przed wojną zazwyczaj ubogą w detale mieszkaniówką jedno i wielorodzinną. Ulice, które nie zmieniły się od 70 lat. Można śmiało stwierdzić, że jedynie na Grochowie poczujemy klimat biednych warszawskich przedwojennych przedmieść w tak dużej skali... Przed wojną podobny klimat robotniczych przedmieść spotkalibyśmy na Czerniakowie, Targówku, Bródnie, Woli, Szmulkach. Dziś jedynie Grochów ma nadal w sobie to "coś". 5226) Warszawski fenomen. Pokazywanie elementów miasta, czy przestrzeni miejskiej, jaką spotkamy w niemal każdym polskim mieście nie jest tak przyjemne i wyjątkowe jak przedstawianie warszawskich fenomenów, elementów nie do powtórzenia w innym mieście. Nie inaczej jest z dziesiątkami, a może setkami warszawskich kapliczek jakie powstawały spontanicznie w trudnych latach okupacji. Jeden fenomen to samo ich powstawanie w takiej ilości, a drugi to fakt, że dziś po ponad 70 latach kapliczki nadal lśnią czystością i zadbaniem, oświetleniem i składanymi świeżymi kwiatami... 5227) Efektowna, ale nie ciekawa strona miasta. Przerośnięta mieszkaniówka jaka powstała w ostatnich latach w sąsiedztwie Dworca Południowego (dla nieobeznanych z warszawskim historycznym nazewnictwem mowa o obecnym otoczeniu stacji Metra Wilanowska) zaskakuje, a jednocześnie przytłacza skalą. Co ciekawe podobne wielkie szafy powstające w innych polskich miastach (oczywiście nie w takiej ilości jak na warszawskim podwórku) zyskuja o wiele większą sympatię w mieście, stając się niemal symbolami prężności i rozwoju danego miasta... 5228) WZW. Chciałoby się powiedzieć, że widok jaki poniżej widzimy można podziwiać niemal nieprzerwalnie na przestrzeni ostatnich kilkuset lat w tym samym kształcie. Prawie, ale niezupełnie... Rekonstrukcja Archikatedry Św. Jana nadała jej całkiem inny kształt w stosunku do przedwojennego oryginału, wielokrotnie rozbudowywanego i przebudowywanego oryginału. Tak czy inaczej widok ciekawy, który musi się podobać. 5229) WZW. Ciekawa kompozycja PKiNu, Skylightu i wieży warszawskich filtrów. Wieża, która dożywa wieku 130 lat i ma wysokość 42 m. Poza obszarem ściśle przylegającym do Filtrów niemal niezauważalna w panoramie i przestrzeni miasta. A przecież wysokość 42 m to wysokość większa niż standardowego 10 piętrowego bloku (ok. 15 pięter). Jakże zatem inaczej postrzega się wysokość miasta w Warszawie i innych mniejszych miastach, gdzie o wysokości miasta zazwyczaj świadczą owe 10 piętrowe bloki. 5230) WZW. 100% miasta w mieście. Standardowy kadr obejmujący różnorodną zabudowę Śródmieścia Południowego, postrzeganego jako enklawa przedwojennej Warszawy. Czasami dochodze do wniosku, że jest to określenie mocno na wyrost. Fakt, jeżeli rozpatrywać obszar historycznego śródmieścia to faktycznie śródmieścia południowe zachowało w sobie najwięcej przedwojennej zabudowy, ale jeżeli rozpatrujemy cały obszar przedwojennej Warszawy, to na miano przedwojennnych enklaw o wiele bardziej zasługują poszczególne obszary Ochoty, Mokotowa, Żoliborza, Saskiej Kępy, Grochowa i oczywiście Pragi. W Warszawie nic jest oczywiste...

2013-01-29 14:48

$
0
0
5231) WZW. Zimowy, ale jakże ciepły kadr. Obecnie już niemożliwy do ponownego ustrzelenia z tej miejscówki. Powód: Złota 44, która obecnie przesłania co najmniej połowę poniższego kadru. I z tym trzeba się liczyć. Kiedyś podziwiając Warszawę z Tarasu na XXX piętrze PKiNu można było spokojnie policzyć krowy pasące się na polanie pod Lasem Kabackim... Dziś wysoka zabudowa coraz ciaśniej otacza Pałac Kultury i Nauki - stąd np. w kierunku zachodnim widok na Wolę będzie coraz bardziej ograniczony, ale chyba, aż tak bardzo z tego tytułu nie będziemy narzekać... 5232) Warsaw Trade Tower. Wolski samotnik. Określenie jeszcze aktualne, chociaż na przestrzeni ostatnich lat przy Grzybowskiej powstało kilka mniejszych wież obalających to określenie. Ostatecznie kwestię rozstrzygnie powstyający obecnie brat (a może siostra) w postaci Warsaw Spire. Dziś WTT stanowi doskonałe zamknięcie większości wolskich arterii: Górczewska, Wolska, Młynarska, ale i Człuchowska na Bemowie. Jak w te i inne ulice wpasuje się Warsaw Spire? Dowiewmy się już chyba w przyszłym roku. 5233) Warszawskie dzieci. Mimo upływu niemal 70 lat od największej tragedii jaka spotkała Warszawę i Polskę - pamięć o wojnie, obu warszawskich powstaniach jest wciąż żywa. Wciąż żyją ludzie pamiętający ten tragizm. Czy w momencie odejścia z tego świata ostatniego światka wojny i warszawskich powstań Warszawa spuści z martyrologicznego tonu? Zapewne nie i oby nie... 5234) WZW. Praskie klimaty można powiedzieć, chociaż nie jest to do końca prawdą. Na pierwszym planie to już jednak Kamionek, a historycznie chyba Skaryszew. Z kolei za torami widzimy bloki Szmulowizny i dalej Targówka Mieszkaniowego. Tak więc tej faktycznej Pragi w kadrze nie wiele... Choć niektórzy Pragę widzą na dalekim Tarchominie, w Rembertowie i Falenicy... 5235) Szmulowizna. Szmulki - potocznie. W kadrze fragment zabudowy starej Radzymińskiej. Czuć ducha przedwojennej biednej, peryferyjnej Warszawy bez dostępu do podstawowych mediów. Dziś patrzymy z nostalgią na te klimaty. Ot wiecznie żywa pamiątka po tamtych czasach. Choć zapewne w mieście, w którym nie byłoby wojny i powstań na przestrzeni ostatnich 70 lat udałoby się uzbroić większość ówczesnych przedmieść w podstawowe media... 5236) WZW. Bliski dziki zachód. Czy nadal dziki, czy już jednak nastąpiło pewne oswojenie. Chyba drugie określenie jest bardziej trafne. Z wysokości obszar nie prezentuje się za ciekawie. Ot może chaotycznie wybudowanych bloków. Jednak z poziomu chodnika i pieszego dziki zachód nabiera kształtu, staje się bardziej ludzki. Ostatnia dekady to dość dużo nowych inwestycji wypełniających kolejne puste działki bez większych urbanistycznych niedociągnięć. Jak ten obszar zareaguje na oddanie do użytku II linii metra. Czy nastąpi jeszcze większe ożywienie inwestycyjne? Oby i raczej na pewno... 5237) Łorsoł baj najt gut. Nowe Miasto i na swój sposób magiczna ul. Freta. Kadr posiada pewną moc, moc staromiejskich ulic. Jak jest w rzeczywistości? Osobiście uwielbiam ul. Freta to jakby pomost rozpostarty między Starym i Nowym Miastem. I faktycznie jest to tylko pomost... Zapędzenie się w boczne uliczki Nowego Miasta to już ból i rozczarowanie. Ot chociażby ulice: Świętojerska czy Franciszkańcka - czuć w ich nazwie historię, historię, która zakończyła się w 1944 r... 5238) Południowe Śródmieście. Ul. Waryńskiego, która niczym skalpel przecięła południowo śródmiejskie ciało. Nastąpiła amputacja pewnego odcinka ul. Jaworzyńskiej, ulicy wyjątkowej i nie powtarzalnej na mapie Warszawy. Ulica wytyczona pod koniec lat 20 XX wieku stanowiła swoiste pole eksperymentalne dla młodych architektów, którzy ciekawie wypełnili cały przebieg tej krętej uliczki modernistyczną mieszkaniówką. I dziś wschodni odcinek Jaworzyńskiej stanowi specyficzny śródmiejski labirynt, który dość ordynarnie kończy się na ul. Waryńskiego. I tak już chyba pozostanie... 5239) WZW. Mokotów, Ochota i Wola. Kadr objął niemal cały obecny wolski cluster, który z tej odległości prezentuje się dość imponująco. Wieże oscylujące wokół wysokości 100 m wydają się dużo wyższe, a i WTT sięgające 200 m jest jakby ciut wyższe. 5240) WZWN. Czyli to co tygryski lubią najbardziej. Rozświetlone miasto wciąż pracujące na pełnych obrotach i tak jeszcze przez wiele godzin, póki biura nie zaczną pustoszeć. Ale czegoś w tym kadrze jakby brakowało. Już zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nad Placem Grzybowskim pieczę objął Cosmopolitan, który w kadrze sprzed roku wyrasta ponad sąsiednią zabudowę.

2013-01-30 15:11

$
0
0
5241) W Alejach Jerozolimskich. Kadr "mało" warszawski. Przyzwyczailiśmy się do krzywych chodników, zwyrodniałej zieleni i wszędobylskich aut na chodnikach. A tu fragment w zasadzie wzorowo utrzymany. Rzeczywista Warszawa rozpoczyna się za skrzyżowaniem z Bracką... Tak czy inaczej powoli nam się zmienia przestrzeń publiczna w śródmieściu. Nie jest to kompleksowe działanie, bardziej indywidualne i wybiórcze działanie inwestorów, ale i tak jest postęp, że ZDM nie zażyczył sobie kostki Bauma i uhonorował położenie granitu... Kilka lat temu to było nie do pomyślenia. Miał być Baum i basta... 5242) Stare Miasto w obiektywie. Strona Kołłątaja i kamienica pod nr 31, czyli kamienica pod Św. Anną, ale w swoim czasie zwana również : Plumhoffowską, "Pod św. Markiem", Książąt Mazowieckich. Budowa ponoć przed 1466 r. Z licznymi przebudowami w w XV i XVI w., gruntowną przebudową w latach 1635-37 i potem w 1834. Zburzona w 1944 r. Odbudowana w latach 1948-1953. 5243) Krakowskie Przedmieście. Wąskie i szerokie. Mimo, iż poniższy kadr tego nie obejmuje, to warto sobie uzmysłowić, że do 1865 r. na Krakowskim Przemieściu w miejscu dzisiejszego Skweru z pomnikiem Adama Mickiewicza stał kwartał zabudowy, zamykający od południa Plac Bernardyński. Dzisiejsze szerokie Krakowskie Przedmieście wydaje się być "idealne", ale z czasem dochodzę do wniosku, że źle się stało, że wyburzono ów kwartał zabudowy. Byłoby o wiele ciekawiej spacerując wąskim Krakowskim Przedmieściem, myślę, że klimat byłby podobny jak na odcninku Nowego Światu na wysokości Pałacu Staszica gdzie niemal namacalnie wyczuwa się bliskość kamienic. 5244) WZW. Piękny i zniewalający dziki zachód. W oczach wielu ta zabudowa, niemal zupełnie chaotyczna nie może być określona mianem pięknej. Ja mam inne zdanie. To kwintesencja powojennej Warszawy, kwintesencja zmieniających się koncepcji, zmieniającego się charakteru zabudowy. Uwierzcie, można to polubić, polubić tą zaskakującą kompozycje, która za każdym rogiem potrafi przenieść nas niemal do innej dzielnicy czy innego miasta. 5245) Dziki Zachód. Nadal i tym razem z poziomu chodnika i pieszego. Takie widoki są wciąż powszechne i jeszcze przez jakiś bliżej nieokreślony okres czasu będą nam towarzyszyć. A jeszcze ciekawiej omawiany obszar prezentuje się z okien Hotelu Hilton, który w momencie powstania był otoczony placami po wyburzonych zakładach i kamienicach. Dziś sąsiadują z nim dwie wieże Platinium, na ukończeniu jest Green Corner i Oxygen i pełną parą idą roboty przy Warsaw Spire. Ale to tylko część wolnych działek bo na swój czas czeka nadal olbrzymi teren po Browarach Warszawskich... 5246) WZW. PRL wiecznie żywy. Są osiedla, które niewiele się zmieniły w stosunku do okresu PRLu. Takim osiedlem jest dla mnie Wrzeciono wybudowane jako zaplecze dla personelu Huty. Poza kilkoma fragmentami osiedle ma niezmieniony układ urbanistyczny i stosunkowo niewiele wyremontowanych bloków. Przyznam, że przed doprowadzeniem I linii metra do Młocin Wrzeciono było dla mnie odległą wyspą na końcu Warszawy. Jednak metro potrafi przybliżyć miasto... A w oddali Tarchodwory, które być może też kiedyś doczekają się metra i może wówczas też przestaną być postrzegane jako peryferyjne blokowisko za miejskimi rogatkami... 5247) WZWN. 100% miasta w mieście. Miejska dżungla, która na pierwszy rzut oka wydaje się nieprzeniknioną betonową masą. Dopiero bliższe poznanie skłania do refleksji, próby zrozumienia i polubienia... Nocą jest o wiele łatwiej polubić Warszawę... 5248) WZW. Grochów. Wielokrotnie już wspominałem, że z warszawskich osiedli czy dystryktów to właśnie panorama Grochowa prezentuje się najokazalej. Bądź co bądź posiadanie na stanie kilku dwudziestopiętrowców i wielu kilkunastopiętrowców do czegoś zobowiązuje. 5249) Łorsoł baj najt gut. Ulica Nowogrodzka. Uporządkowanie sposobu parkowania i lepsza gospodarka zielenią - wówczas żądnych uwag nie mam. Ale i dziś nie jest źle - patrząc na średnią warszawską. 5240) WZW. Warszawski skyline i dwa clustry. Podstawowy centralny i mniejszy wolski. Co prawda większa część wolskich wież jest przysłonięta przez biurowce powstające wzdłuż Alej Jerozolimskich i kolejowej średnicy, ale... Miejmy nadzieję, że na przestrzeni najbliższych kilku/kilkunastu lat po wybudowaniu wież Skanskiej, Echo, UBS, Mennicy owa wyrwa między obiema częściami zostanie choć częściowo "załatana".

2013-02-01 15:00

$
0
0
5251) Pałac Sapiehów. Zapomniany, nieznany i niezauważalny. Ciekawa budowla w nieciekawej lokalizacji. Tzn. Pałac stoi niemal przy samym Rynku Nowego Miasta, ale... O ile na Stare Miasto, na staormiejski Rynek zachodzi 90% turystów, to już na rynek Nowego Miasta tylko 40-50% turystów, z których to tylko część zwiedza okolice wokół Rynku. Czyli na ul. Zakroczymską trafia może co dziesiąty czy co dwudziesty turysta... No ale w sumie poza Pałacem Sapiehów i kościołem franiszkanó nie ma nic godnego większej uwagi przy ul. Zakroczymskiej (z tym stwierdzeniem nie zgodzi się żaden sympatyk modernizmu, bo u wylotu zakroczymskiej znajduje się arcyciekawy przedwojenny gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych). 5252) Miasto w oczach kibiców. Wprawne oko skutecznie dopatrzy się w każdym mieście znaków i symbolów klubów, których kibice są szanowani, lub nielubiani w danym mieście. Kiedyś to zjawisko było bardziej czytelne, dziś kibicowskie malunki giną pod całą masą bezpłciowych tagów i grafitti... Choć trzeba stwierdzić, że każdy malunek w nie przeznaczonym do tego miejscu jest niczym innym jak po prostu wandalizmem... Wniosek Olimpia Elbląg jest lubiana w Warszawie (przynajmniej w tej części gdzie lubiana jest Legia...). 5253) WZW. Targówek Mieszkaniowy - kolejna odsłona. Muszę przyznać, że w porównaniu do poprzednich kadrów, jakie wrzucałem na łamy Filosssografii, poniższy kadr nie prezentuje w żaden sposób Targówka Mieszkaniowego jako ciekaego osiedla. Widać duży chaos... 5254) WZW. Gocław. Lubię to! Jedno z ciekawszych osiedli zrealizowanych przed końcem epoki PRLu. Pierwotny układ był czytelny, rozplanowany na układzie owalu i czterech ćwiartek tego owalu. Główne założenie - zabudowa kaskadowo miała wzrastać wysokościowo od Wisły, aby jak największej ilości mieszkań zapewnić ciekawy widok na lewy brzeg miasta. Dziś to się zaciera. W środku osiedla powstają duże bloki negujące to założenie. Bloki w tle, na horyzoncie to już Witolin (bardziej znany jako Os. Ostrobramska, lecz ja preferuję historyczną nazwę tego obszaru), Gocław kończy się nieco wcześniej. 5255) Pałac Gnińskich/Ostrogskich. Dziś imponuje posadowieniem na bazie ceglanego bastionu wznoszącego się nad ul. Tamka (przydałby się widok z drugiej strony). Warto pamiętać, że widoczny w kadrze pawilon miał być tylko jednym z dwóch bocznych mniejszych pawilonów jakie planowano wznieść w drugiej połowie XVII wieku. Całość miała mieć imponującą skalę i ciągnąć się o wiele dalej w kierunku południowym. Tak jak i dziś problemem był brak pieniędzy i ostatecznie pierwotny pawilon nabrał kształtów pałacu. 5256) WZW. Tu na razie jest ściernisko... Plac Defilad i ludzie - mrówki pomykające wydeptanymi w śniegu ścieżkami w tym czy innym kierunku... Plac Defilad chluby Warszawie nie przynosi, ale i żaden inny obszar w Polsce, w innym mieście nie niesie za sobą tylu problemów roszczeniowych, które muszą być rozwiązane wcześniej, aniżeli rozpocznie się jakakolwiek budowa... 5257) Ilmet. Kiedyś kolor górujący nad Rondem ONZ i sąsiednimi PRlowskimi blokami. Dziś karzełek pozostający w cieniu sąsiedniego Ronda 1. Lecz już niedługo. Planowana jest rozbiórka i budowa dwukrotnie wyższego bo 192 m wieżowca (wysokość do dachu) UBS. I tu dylemat każdego sympatyka warszawskich wieżowców. Nowa wieża zapowiada się imponująco, ale i obecny Ilmet to naprawdę dobra architektura. Bo nie chcę się wieżyć, że ta wieża powstała raptem kilkanaście lat temu w czasach gdy w architekturze powszechny był szalony i kiczowaty styl jaki prezentuje wieżowiec Millenium przy Placu Zawiszy... 5258) Zamek Królewski. Feniks, będący symbolem odrodzenia się z popiołów całej Warszawy. Być może dla wielu to tylko kopia czy makieta. Ale nich Ci, którzy tak twierdzą odpowiedzą sobie czy nie chcieliby odbudowy Wawelu, Katedry Gnieźnieńskiej i innych obiektów, które na szczęście wyszły obronną ręką z zawieruchy wojennej, ale mogły równie dobrze w II Wojnie Światowej polec... 5259) WZW. Archiwalny widok na fragment warszawskiego downtown z Żoliborza, a dokładniej z osiedla Zatrasie (nikt nie jest w stanie wskazać o jaką trasę w nazwie owego osiedla chodzi). Brak Cosmopolitka i Złotka, które dopiero się wspina w swej drodze ku 192 metrowi. Z uwagi na kierunek kadry z północnych części miasta skierowane na centrum są najrzadszymi jakie spotykamy. Powód - niemal przez cały rok fotografuje się w kierunku południowym czyli pod słońce. Dlatego z Bielan czy Żoliborza można focić, albo wcześnie rano, albo popołudniu i to w dodatku letnią porą... 5260) WZWN. Twin Towers (co prawda w kadrze tylko fragment drugiego "bliźniaka"). Ciekawy i już niemal klasyczny warszawski widok. Widok, który wkrótce przestanie być czytelny, zatrze się pod wpływem kolejnych wież jakie są planowane po sąsiedzku. Wg niektórych niestety, wg innych na szczęście jest to cena za rozwój miasta i budowę kolejnych wież, które będą powstawać w coraz mniejszych odległościach względem siebie. Za "iks" lat teoretycznie poniższy kadr, w którym widzimy dwie 140 metrowe wieże, zostanie wzbogacony o kolejne 5 wież o wysokości 180-235 m. Twin Towers po prostu "utoną" wśród nowych, młodszych i wyższych braci i sióstr...

2013-02-04 11:55

$
0
0
5261) STP Kabaty. Jak narazie jedyna Stacja Techniczno Postojowa w Warszawie i w... Polsce. Z jednej strony człowiek z zazdrością patrzy na inne europejskie miasta, w których sieć metra jest o wiele bogatsza niż nasza warszawska, ale z drugiej strony, kiedy jakiekolwiek drugie miasto w Polsce będzie posiadało taką "sieć" jak obecnie Warszawa? Tak czy inaczej oba porównania nie napawają optymistycznie... 5262) Ulica Tamka. A jak Tamka to i Pałac Gnińskich/Ostrogskich, który w poprzedniej wrzutce przedstawiłem "od góry". Ale dopiero od dołu spod bastionu widać jak okazale prezentuje się ww. budowla. I nie tyle już chodzi o sam budynek pałacowy, co właśnie o ową konstrukcję, na której spoczywa. Piękna i potężna. 5263) Widok na Widok. Jedna z najbardziej zapomnianych i najmniej kojarzonych ulic w tej części Śródmieścia. Ulica mocno pokiereszowana przez wojnę, ale i tak jeszcze czuć na niej ducha przedwojennej Warszawy - co prawda po jednej stronie ulicy, ale zawsze... 5264) Bloki Os. Ruda. Blok sam w sobie jest na swój sposób kapitalny i niepowtarzalny (chociaż na Rudzie znajdziemy 6 niemal bliźniaczych sztuk). 22 kondygnacje i przedziwnie skomponowany układ balkonów. Oryginał musiał wyglądać ciekawie, gorzej blok prezentuje się obecnie z naleciałościami w postaci indywidualnych zabudów balkonowych, które powinny być wykonywane wg jednego wzorca, a tak trochę zalatuje to kiczem... 5265) Green Palace. Zielony Pałac Kultury i Nauki - do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Gorzej jest z widoczną w dole kadru "budką gastronomiczną na kółkach". Wydaje się nieśmiertelna, choć działa jedynie po zmroku. Zdjęcie wielkowe, to i budka w pełnej krasie rozreklamowana. Dziś to zwykły dostawczak obklejony na niebiesko, z którego usług gastronomicznych późną nocą korzystają napromilowani sympatycy nocnych linii autobusowych... 5266) WZW. Klasyczny kadr południowego śródmieścia. Wszystko przyprószone śniegiem, czyli tak jak jeszcze kilka dni temu tegoroczna Warszawa. Dziś po śniegu nie pozostał praktycznie ślad, więc z tym większą sympatią można spojrzeć na "miasto w bieli"... Chociaż... Mogłaby być już ta wiosna. 5267) Magiczna Bednarska. Ulica o jednym z największych spadków w Warszawie. Kto wie czy o nie największym... Ulica zdecydowanie magiczna, która pomimo otoczenia powojennych kamieniczek stara się powalić nas duchem przedwojennej Warszawy. 5268) WZW. Mariensztat z góry. W kadr nie weszła wspomniana wyżej Bednarska. Przynajmniej nie jej górny oryginalny fragment. Dziś Mariensztat, ponad 60 lat od budowy tonie w zieleni... 5269) WZW. Południowa Warszawa. Bloki Ursynowa i Świątynia Opatrzności w Wilanowie. Imponująca gabarytowo bryła, a co by było gdyby jej lokalizacja przypadła na "górną" Warszawę, czyli powyżej skarpy... Bryła wzrosłaby o dodatkowe kilkanaście metrów... 5270) WZW. Cluster południowy, a może południowa brama... Powstało nam ciekawe skupisko mini wieżyczek wokół Ronda Jazdy Polskiej, które obecnie jest już wzbogacone przez 90 m wieżę kompleksu Plac Unii.

2013-02-11 13:48

$
0
0
5271) Nowe Miasto. Panorama prawie idealna... Brakuje tylko "ukrycia" samochodów na Wisłostradzie w tunelu i lepszego zagospodarowania nadwiślańskich bulwarów. No, a druga rzecz, że poniższą panoramę też trzeba móc podziwiać z ogólnodostępnego miejsca... A z tym niestety nie jest najlepiej, bo trzeba pokonać trochę dzikiej prawobrzeżbnej nadwiślańskiej zieleni. 5272) Warszawskie retropspekcje. Wystarczą dwa lub trzy lata wstecz i nierzadko widzimy całkiem inne miasto. W kadrze początki budowy Cosmopolitana, który dziś stoi już niemal w pełnej 160m krasie... Tysiące ton betonu i stali składa się na nową Warszawę. Swoją drogą ciekawe ile dziennie "gruszek" betonu jest zużywanych na warszawskich budowach? Setki, tysiące - patrząc na całe miasto... 5273) Warszawskie retrospekcje. I kolejna giga inwestycja, która porażała prędkością swojego powstawania. W kadrze początki budowy Placu Unii - w swoim czasie największej "dziury" w Warszawie. Dziś po dziurze nie pozostał żąden ślad - nad nią wznosi się 90 metrowa wieża, a sympatycy miejskich giga inwestycji z zadowoleniem obserwują budowę Warsaw Spire przy Towarowej gdzie obecnie znajduje się równie olbrzymia "dziura"... 5274) WZW. Nowa Warszawa. Olbrzymi fragment miasta w kadrze i tylko dwa obiekty / budynki zahaczają swym istnieniem o okres z przed 1945 r. Mowa o kościele Św. Augustyna i Sądach na Lesznie, które wreszcie przechodzą długo oczekiwany remont. A poza tym nowa Warszawa, która już skutecznie zdążyła się zestarzeć i pokryć kilkudziesięcioletnią patyną... 5275) Aleja KEN. I jej służewski odcinek. Pomysł uwzględnienia w postającym mpzp zabudowy oddzielającej Aleję KEN od widocznych w kadrze bloków upadł, storpedowany przez mieszkańców... Szkoda, bo pomimo, iż służewskie bloki są warte wyeksponowania to Aleja KEN na swym mokotowskim odcinku mogła przyjąć taki sam kształt jak na Ursynowie czyli długich i ciekawych pierzei. 5276) Ulica Marszałkowska. Czyli spacery coraz mniej przyjemne, bo i miejsc do których możnaby "zajrzeć" coraz mniej przy Marszałkowskiej. Znikają lokale i knajpy, a pojawiają się kolejne banki. I tak moim "ulubionym" zajęciem jest spacer po Marszałkowskiej i odliczanie kolejnych banków. Zazwyczaj pod koniec drugiej dziesiątki odpuszczam - widząc, że do końca daleko... Niestety... 5277) Łorsoł baj najt gut. Ulica Złota - wyszła z wojny "dość"obronną ręką w porównaniu do wielu innych śródmiejskich ulic. Mimo nielicznych kamienic i wielu bloków nadal ulica ma charakter kanionu, kanionu występującego na obu swych odcinkach przedzielonych Placem Defilad i Pałacem Kultury i Nauki. Zawsze stojąc w osi ulicy Złotej staram sobie wyobrazić jej ciąg - ciąg kamienic po horyzont, które tylko wysokością i bogactwem detali zwiększły się w kierunku wschodnim by osiągnąć apogeum przy skrzyżowaniu z ulicą Marszałkowską... 5278) WZW. Wola na pierwszym planie - z kościołem św. Stanisława Biskupa i Męczennika parafii św. Wojciecha i Muranów na drugim planie ze zgrupowaniem wież i wieżyczek" stanowiących o północnym clustrze... Najwyższy wieżowiec w kadrze - Intraco I zagrożony... Rozbiórką i budową nowego wieżowca w jego miejscu... Ile w tym prawdy, a ile PRu debiutującej na giełdzie grupie PHN będącej właścicielem Intraco? Trudno powiedzieć - jedno jest pewne Intraco jest jednym z najbardziej klasycznych warszawskich wieżowców, którego obecna architektura, mimo pokrycia szkłem refleksyjnym, doskonale się broni... Gorzej jest ponoć z wnętrzami, które nie przystają do obecnych standardów i tu jest zapewne pogrzebany przysłowiowy "pies"... 5279) WZW. Obszar centralny w kadrze od strony Woli. Powoli zaczynam coraz bardziej skłaniać się ku opinii, że warszawski skyline najciekawiej prezentuje się od wolskiej, zachodniej strony. Owszem najbardziej imponująco warszawskie wieżowce prezentują się od strony południowej, gdy np. wyrastają znad zieleni Pola Mokotowskiego. Ale to od wolskiej strony następuje największe zagęszczenie budynków - szczególnie tych w przedziale wysokościowym 40-60 m położonych przy Kasprzaka czy Łuckiej - które doskonale uzupełniają panoramę zapełnioną budynkami o wysokości powyżej 100 m. 5280) WZWN. Kolejowa średnica i budowa stacji metra Stadion. Most Świętokrzyski za którym widzimy zabudowę lewobrzeżnej Warszawy. Pałac Kultury i Nauki w sąsiedztwie innych wyższych budynków ponad niższą zabudową ściśle sąsiadującą z nadwiślańską skarpą. Gdzieś poniżej "ginie" Powiśle... I pomyśleć, że jak dobrze pójdzie to najdalej za kilkanaście lat w kadrze ujrzymy kilka nowych wież położonych na prawym brzegu w Porcie Praskim...

2013-02-19 13:29

$
0
0
5281) Bracka 18. Pokaleczona ulica. Nowoczesna proteza made by Witkacy. Na tyłach Smyka. Rodzynek. Perła. Wielkomiejskość. Brak hełmu. 5282) Ulica Warecka. Józef Pułaski. Edward Dziewoński. Eugeniusz Bodo. Światła miasta. Tagi miasta. Samochody miasta. Zapomniany zaułek. 5283) Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego. Miejsce Sacrum. Plac Saski. Plac Zwycięstwa. Bez wiktorii, ale z Victorią. Dyskusja. Wielki przeciąg. Pustynia. Grób Nieznanego Żołnierza. 5284) Kingsajz dla każdego. Ulica Hoża. Mleczarnia. Zagadka. Dom dla lalek. Ceglany świat. 5285) Twin Towers. Klasyka. 140 metrów. Dwóch narodzonych z pięciu planowanych do poczęcia. Zagrożony widok. Nowe. Wyższe. Lepsze? 5286) WZW. Babka Radosława. Arkadia. Północna brama. Święty Augustyn. Getto. Śmierć. Zagłada. Downtown na horyzoncie. Kradzież Z44 i Cosmopolitana. 5287) WZW. Ochota. Aleja Grójecka. Płonące czołgi na Grójeckiej. Radomerstrasse. SS Rona. Zieleniak. Śmierć. Gwałt. Krew. Płacz. Piękna Ochota dziś. 5288) WZW. Sklep meblowy, a w nim 19 szaf. Hotel Westin. Hotel Radisson. Hotel Mercury - R.I.P. Hotel Warszawa - R.I.P. Beton. Miasto. Stadion. Horyzont. 5289) WZW. Wieża Zegarowa. Godz. 11:15. Wieża Ratuszowa - Pałac Jabłonowskich. Komin - Pollena. Praga. Targówek. Wschód. 5290) WZWN. Światła miasta. Aleje Jerozolimskie. Poniatowszczak. Wisła. Saska Kępa. Grochów. Miasto.

2013-02-22 13:39

$
0
0
5291) W paszczy lwa. Park Świętokrzyski powstał 60 lat temu "przy okazji" budowy Pałacu Kultury i Nauki. Taki nasz "mini Central Park". Central Park w którym rosną ponad 100 letnie drzewa (tak moi mili, w siermiężnych czasach socrealizmu nie było problemu zasadzić 50 letnich drzew). Central Park z fenomenalnymi widokami nie do powtórzenia w żadnym innym polskim mieście - ten kto choć raz był w parku i skierował swój wzrok na "zachodnią ścianę" wie o czym mówię... 5292) Próżnia. Albo pustynia. Jeszcze, nadal. Mowa o terenie między Targówkiem Mieszkaniowym, cmentarzem bródnowskim (a może bródzieńskim??) i samym Bródnem. Chyba tylko kwestią czasu jest gdy ten teren się zabuduje, a dodatkowym napędem będzie zapewne puszczenie II linii metra pod Targówkiem Mieszkaniowym do Kondratowicza na Bródnie. 5293) Ściana. A w niej okno jakich tysiące w naszym mieście. Świeżo wyremontowana elewacja, zapewne można poczuć jeszcze zapach wietrzejącej farby... Czy przechodząc wzdłuż takiej ściany i okna mamy świadomość, że ta sama ściana była świadkiem wojny, okupacji i sierpniowego powstania warszawskiego (bo mało jest domów, które widziały kwietniowe powstanie warszawskie). Przy takiej samej ścianie ginęli ludzi w masowych egzekucjach. 1 osoba, 10 osób, a może 100 lub 200? O takich faktach świadczą kule w cokołowej kamiennej części ściany i być może jakaś tablica pamięci już poza kadrem... 5294) WZW. Ponad Ochotą, ponad najmniej ciekawą częścią Ochoty. Szeroko pojęte okolice Dworca Zachodniego czekają na swój czas i na zagospodarowanie. Pogoda panująca podczas robienia poniższego zdjęcia wydaje się potwierdzać nieciekawość tego rejonu Ochoty... 5295) WZW. Perspektywa zamyka przed nami 7 km miasta w jedną płaszczyznę. Targówek Mieszkaniowy, wiadukt kolejowej obwodnicy nad Radzymińską, Bazylika Najświętszego Serca Jezusowego przy Kawęczyńskiej, bloki przy Kinowej i Al. Stanów Zjednoczonych, Most Siekierkowski. 5296) Powojenny modernizm. Często nierozumiany wręcz pogardzany bo i powojenne modernistyczne ramy w architekturze są dość duże... Ja jednak wolę rozgraniczyć urbanistyczne modernistyczne założenia, od modernizmu w architekturze poszczególnych budynków. W kadrze dwa ciekawe przykłady. Ten "większy" niekoniecznie lubiany za swoją lokalizację, ale te widoki... Kto nie był i nie widział, ten nie zna Warszawy... "Mniejszy" to jedna z modernistycznych pereł w kolii jaką jest warszawska średnica czyli PKP Warszawa Powiśle na którą składają się siedem perełek: dolny pawilon, górny pawilon i 4 wiaty na peronach. 5297) WZW. W stronę słońca. odobnie jak i przy nocnych ujęciach, te zrobione przed zachodem słońca mają w sobie pewną magię, magię ukrywania mniej ciekawych elementów w przestrzeni miejskiej. Podobnie jest z poniższym ujęciem, na swój sposób ciepło zachodzącego słońca odwraca uwagę od urbanistycznego chaosu jaki zaczyna się na linii Jana Pawła II, a kończy... na granicy miasta z Piastowem... Ten kierunek chyba już nigdy nie będzie miał szczęścia w zabudowie. 5298) "Walczyli my z tym ogniem na Tamce pod trzynastką I pożar był widoczny nad całym prawie miastem Toporki byli w ruchu, ulice byli w wodzie Walczyli my z tym ogniem, aż podziw był w narodzie Trzy godziny my walczyli, my walczyli, my walczyli Bo strażaki w takiej chwili bardzo dzielne są Wszyscy my się napocili, napocili, napocili Trzy godziny my walczyli, aż się spalił dom" 6529) "Ja jestem chłopak z Woli, a Wola fest dzielnica! Tradycja klawa co tu kryć. Gdy masz koleś gest prosze do nas przyjdź. My nie wypadniem z roli i właśnie w tem różnica że cała Wola jedna myśl jak za dawnych lat i tak samo dziś!" 5300) WZWN. Po zachodzie mrok powoli ogarnia miasto. Mrok na niebie, bo poszczególne gmachy i budynki dopiero teraz pokazują swoja twarz. Za dnia przeciętne, schowane wśród innych braci, po zmroku rozpalone światłem i iluminacją...

2013-02-28 12:46

$
0
0
5301) Osiedle Marymont Ruda. Administracyjnie już dzielnica Bielany. Osiedle na które składa się bodajże raptem z 18 bloków, ale bloków 16 i 22 piętrowych, a to znaczy, że jest to chyba osiedle o największej średniej wysokości bloków w Warszawie. 5302) Ulica Prożna. Archiwalny już kadr ustrzelony gdzieś w połowie 2011 r. gdy rozpoczynał się remont kamienic pod numerami 7 i 9. Wówczas chyba nikt nie oczekiwał, że ostateczny efekt będzie, aż tak powalający. Pozostaje 12 i 14. 12 jest zamieszkana i ma odzyskać elewację (ciekawe co z ostatnim nieodbudowanym piętrem), a na 14 ma chrapkę Warimpeks, który wyremontował 7 i 9. Trzymam kciuki. Co ciekawe w ostatnim czasie pojawiło się dość sporo głosów, że po remoncie Próżna dużo straciła... Nawet nie chcę się do tak absurdalnych stwierdzeń odnieść... Zawsze można było w 1945 r. zostawić wszystko w popowstaniowej formie - wówczasby dopiero był klimat w mieście... Nie ma co. 5303) WZW. Zimowy kadr z "30"tki. Tegoroczna zima była specyficznie kiepska. Kilka razy planowałem wypad na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki by ustrzelić rozświetloną Warszawę, ale... Atlantyckich wyżów pod wpływem których powietrze jest przejrzyste i ostre jak brzytwa, a co za tym idzie mroźne, w tym roku jak na lekarstwo... Dziś mamy ostatni dzień lutego. Podczas czterech tygodni naliczyłem raptem 4 dni gdy zza chmur wyszło słońce... Kiepska ta zima tego roku... Oby kolejna była lepsza, mroźniejsza i z bardziej przejrzystym powietrzem... 5304) Warszawa Centralna. Jedyna i niepowtarzalna - chociażby z nazwy. Osobiście nie spotkałem się w innym polskim mieście z określeniem "centralny" w nazwie dworca... 5305) Plac Dąbrowskiego. Dawniej Zielony. I okropne żółte światło sodowo-rtęciowe. Przy takim śietle niemożliwe jest zrobienie dobrego zdjęcia. Wszystko przenika żółcią, jakby nad miastem ktoś otworzył ogromny... pęcherz moczowy... Brutalne określenie, ale uwidaczniające jak negatywnie wpływa nienaturalne żółte światło na odbiór miasta nocą. 5306) WZW. Klasyczny widok warszawskiego skyline. Pałac Kultury i Nauki wraz z kilkunastoma "kumplami". To koleżeńskie grono stale się powiększa i być może chcielibyśmy, aby ten proces postępował jeszcze szybciej, ale i tak w Polsce pod tym względem Warszawa jest bezkonkurencyjna. Jak jest w Europie - też nieźle, ale czy Warszawę można uznać za lidera? 5307) "Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt Już dziś wyruszaj ze mną tam Zobaczysz jak, przywita pięknie nas Warszawski dzień." (kadr ustrzelony popołudniową porą, ale czy to takie ważne...) 5308) WZW. Kościół Św. Trójcy, który z poziomu chodnika nie wydaje się tak olbrzymi w przestrzeni Placu Małachowskiego. Swoją wielkość w pełni prezentuje dopiero przy podziwianiu Warszawy ponad dachami kamienic i bloków. Bądź co bądź jest to najwyższy budynek Warszawy końca XVIII wieku. Później mu "przeszło"... 5309) WZWN. Osiedle Torwar z charakterystycznymi trzema "Iksami". Trasa Łazienkowska i Most Siekierkowski. No i oczywiście Wisła, w tafli której odbija się iluminowany Most Siekierkowski. 5310) WZW. Tam gdzie kończą się czerwone dachy zaczyna się nowa Warszawa. Tej starej pozostało naprawdę niewiele.
Viewing all 359 articles
Browse latest View live