5441) Skaryszak. Czyli Park Skaryszewski im. Ignacego Paderewskiego. Słoneczny jesienny dzień, za którym jednak dziś nikt chyba jeszcze nie tęskni... Dziś pożądana jest wiosna i lato, a jesień i zima niech sobie przyjdą kiedyś tam... Najlepiej dopiero w przyszłym roku...
5442) Kościół św. Wincentego Pallottiego. Prawy brzeg przyzwyczaił nas do monumentalnych i wzniosłych świątyń. Tu miłe zaskoczenie, miłe bo przez lata człowiek nie miał świadomości istnienia niewielkiego kościoła u zbiegu Skaryszewskiej i Lubelskiej. Tym bardziej, że nieopodal znajduje się kościół Matki Bożej Zwycięskiej przy Grochowskiej.
5443) WZW. 100% miasta w mieście. Śródmieście Północne i zbieg ulic Jasnej, Boduena, Szpitalnej i Placu Powstańców Warszawy. Jedynie orły na dachu kamienicy Domu pod orłami świadczą o wielkomiejskości tego obszaru miasta... Dwie pozostałe przedwojenne kamienice jakie weszły w kadr już nie mogą oddać przedwojennej, a nawet przedprzedwojennej wielkomiejskości tego rejonu...
5444) Podwale. A jak Podwale to i mury miejskie. Mury z XIV i XV wieku, które przez te wszystkie wieki gdzieś tam sobie stały na tyłach kamienic, nie rzadko będąc elementami konstrukcyjnymi tych kamienic. Wojna dała możliwość dokończenia przedwojennego procesu odsłaniania owych murów. Dziś odsłonięte, z zrekonstruowanymi ubytkami cieszą nasze oczy, choć czasem zadajemy sobie pytanie czy nie ciekawiej nasze Stare Miasto prezentowałoby się jednak z nieistniejącymi kamienicami?
5445) WZW. Kolejny kadr z wysokości. Tym razem widok z okolic Placu Zawiszy w kierunku wschodnim przez Plac Starynkiewicza do... No właśnie. Na pierwszym planie kościółek Dzieciątka Jezus nad którym dominują: pierwszy powojenny wieżowiec Ministerstwa Komunikacji (kiedyś komunikacji... dziś Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z kilkudziesięcioma innymi nazwami w tzw. międzyczasie) i wstrzymana budowa Hotelu System. Panoramę i perspektywę zamyka budynek podobny do bloku z osiedla Za Żelazną Bramą, ale nie jestem w stanie go zidentyfikować na mapie...
5446) Legia. Można powiedzieć, że napisy chwalące Legię są wszędzie, no poza terenami gdzie chwali się Polonię... A stan murów dawnych obiektów na tyłach ulicy Brzeskiej jest odwrotnie proporcjonalny niż obecna sytuacja Legii w Ekstraklasie i ucharze Polski... To tak tytulem nawiązania do sportu, coby było zdrowo i przyjemnie...
5447) WZ i WZW. Czyli Trasa WZ z wysokości. Leszno, Świerczewskiego, Solidarności... Tak przez ostatnie dziesięciolecia prezentowało się nazewnictwo tej niezwykle ważnej arterii. Swoją drogą szkoda, że nie przywrócono nazwy Leszno tylko "zainstalowaną" nazwę Solidarności, która w czasach transformacji równie dobrze mogła zaistnieć w wielu innych miejscach, a Leszna szkoda... Choć tak czy inaczej jest to kolejna nazwa, która mimo upływu kilkudziesięciu lat nadal funkcjonuje w nazewnictwie miejskim w odniesieniu do miejsc przy dawnym Lesznie. O wiele częściej mówimy "Sądy na Lesznie" niż "Sądy przy Solidarności"...
5448) WZW. Sympatyczny i ciekawy kadr ponad dachami Nowej Pragi. Wymalowany napis na ścianie oficyny mówi "Uwierz w swoje marzenia" - jest to dość znamienne patrząc na perspektywę Nowej Pragi, dzielnicy, która jest pełna marzeń mieszkańców, marzeń które w większości nigdy nie zostaną zrealizowane... Inna ciekawa kwestia to jakże nietypowo prezentuje się wyremontowana kamienica przy Inżynierskiej, gdzie wyremontowano również ściany szczytowe wychodzące na sąsiednie posesje...
5449) Magia. Są takie miejsca, które najkorzystniej prezentują się w deszczowy listopadowy wieczór. Nawet piękne lipcowe śłońce nie jest w stanie wydobyć piękna murów tak okazale jak listopadowa noc... Ale czar pryska w momecie przesunięcia się ze statywem 30 metrów w lewo czy w prawo... Za odbudowanymi kamieniczkami przy freta kryją się niestety gomułkowskie bloki o architekturze nie kwalifikującej się do jakichkolwiek norm...
5450) WZWN. I w kadrze "tylko" trzy budynki, nad którymi zawisło widmo wyburzenia... Sezam rozświetlony witryną baru McDonald ma iśc pod kilof już w tym roku. Wiodcznego w tle Uniwersala jak narazie nikt nie chce kupić. A widoczny na pierwszym planie Saski Crescent mimo swojego młodego wieku ma być zastąpiony zespołem trzech 60 metrowych dominant (bo nie wierzę i nie kibicuję powstaniu w tym miejscu II wariantu - 125 metrowej wieży). Zmienia nam się Warszawa... Zmienia, choć w wielu miejscach nadal panują wygony, jak chociażby między Zielną, a Marszałkowską na poniższym zdjęciu...
↧