5351) Krakowskie Przedmieście. Klasycznie, zimowo i jeszcze ze "starą" iluminacją. Jest coś przyjemnego dla oka w tej falującej pierzeji Krakowskiego Przedmieścia, a odnoszę wrażenie, że widoczne w kadrze kamienice najrzadziej wpadają nam w oko. Spacerując sięgamy wzrokiem ku Staremu Miastu, kolumnie Zygmunta lub w kierunku Pałacu Staszica, a jeśli już skupimy się na otaczającej Krakowskie Przedmieście Zabudowie, to o wiele bardziej ciekawszy wydaje się pomnik Adama Mickiewicza, Skwer Hoovera czy budynki Resursy Obywatelskiej i Dziekanki...
5352) Emili Plater. Ulica z budowanym w osi Cosmopolitanem. Dopiero 7 kondygnacji, jeszcze nikt w pełni nie zdaje sobie sprawy jak fenomenalnie uzupełni nasz skyline Cosmpolitan. Dziś to już obiekt niemal w pełnej krasie 164 m i 44 piętra.
5353) WZW. Miasto - wyjątkowe i specyficzne. Widoczna śródmiejska zabudowa nie przypomina ładu kompozycyjnego i urbanistycznego jaki spotkamy w dziesiątkach innych europejskich miast. Jest to zatem wyjątkowość i warszawska specyficzność, choć nie przez wszystkich akceptowalna.
5354) Pole Wolskie. Jak tak dalej pójdzie olbrzymi obszar po wyburzonych browarach przy Grzybowskiej niedługo przeobrazi się w drugie Pole Mokotowskie, no tym razem Pole Wolskie... A tak na poważnie: hiszpański inwestor się po prostu "przejechał" licząc na krocie jakie zarobi z nowego kompleksu mieszkaniowego... Ja wciąż liczę, że teren uda się podzielić i sprzedać mniejsze działki nowym inwestorom, bo nigdy nie wiadomo czy nowy inwestor nie zechce całego terenu ogrodzić w imię rzekomego bezpieczeństwa...
5355) Odolany. Część przemysłowej Woli. Obszar położony pomiędzy bezkresnymi kolejowymi bocznicami, a przelotową ul. Wolską. Dziś to drugi, obok terenu wokół Muzeum Powstania Warszawskiego, największy na Woli plac budowy. Przez kilka lat wybudowano kilka większych osiedli, realizowane są kolejne, ale jeszcze więcej czeka na start budowy.
5356) WZW. Kiedyś wejście na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki umożliwiało obejrzenie 360 stopniowej panoramy Warszawy i nabliższych okolic. Dziś już pełnej panoramy nie obejrzymy. Wieżowce stojące przy Emilii Plater skutecznie zasłaniają procent panoramy. Prawdopododobnie docelowy układ (jeżeli w mieście można mówić o jakiejkolwiek docelowości) całkowicie przysłoni widok w kierunku zachodnim, ale to dopiero za co najmniej 20 lat...
5357) Łorsoł baj najt gut. Są tacy dla których sąsiedztwo przedwojennych okazałych kamienic i wieżowców traktowane jest jako zbrodnia. Nie jestem w stanie zrozumieć tego poglądu. Jak dla mnie nie ma nic bardziej spójnego i uzupełniającego się wzajemnie, jak wieże wyrastające ponad pierzeją bogatych kamienic. Co zresztą obrazuje chyba poniższy kadr.
5358) WZW. Zimowe popołudnie i zmrok nadciągający nad zimne miasto. W środku kadru socrealistyczny kompleks zabudowy mieszkaniowej. Jeden z najciekawszych i najbardziej okazałych, głównie poprzez wysokość zabudowy, która jest porównywalna do najwyższych kamienic na MDMie. Tyle, że na elewacjach już o wiele mniej kamienia.
5359) WZW. Rondo 1. Jeszcze młody wiekiem (bo raptem 6 letni), ale już niemal legendarny. W takim kierunku powinna iść warszawska architektura wysokościowa i w wielu projektach idzie: Cosmopolitan, BBI, Mennica, UBS na swój sposób starają się trzymać klasyczną linię jaką naznaczyło Rondo 1. Z kolei wiele innych projektów jak chociażby Złota 44 czy Warsaw Spire to całkiem inna "szkoła".
5360) WZWN. Downtown ponad Muranowem. Ciekawe kaskadowe przejście od kilkundygnacyjnej socrealistycznej zabudowy Muranowa poprzez kilkunastokondygnacyjną Żelazną Bramę po kilkudziesięciopiętrowe dominanty w centrum... A kiedyś, jeszcze niespełna 70 lat temu tu było całkiem inne miasto - nie istniał żaden z widocznych poniżej budynków - i to na swój sposób jest w Warszawie niesamowite...
↧