6151) Warszawski dzień. Most Poniatowskiego i jeden z 200 w pełni niskopodłogowych pięcioczłonowych tramwajów z bydgoskiej Pesy, jakie codziennie śmigają po naszych ulicach. Skrócona perspektywa niemal skleiła ze sobą dwa hotele Mariott i Forum/Novotel. Docelowo, za kilka lat, wysokościowce nie będą mieścić się w poniższym kadrze, bo obok 140 m Mariott'a powstaną przynajmniej 3-4 sztuki o wysokości 160-180 m.
6152) WZW. Warszawskie wysokościowce - te mniej znane. No może poza hotelem Forum/Novotel. W panoramie miasta pozostaje niezauważalna wątpliwej urody Tepsa z ul. Nowgrodzkiej o całkowitej wysokości 95 m. Ponadto w kadrze pierwszy powojenny warszawski wieżowiec ówczesnego Ministerstwa Komunikacji (obecnie Ministerstwa Rozwoju i Infrastruktury) i jeden z "najnowszych" a zarazem najbrzydszych, czyli budynek d. Hotelu System zwanego obecnie "kuwetowcem".
6153) WZW. Powiśle, a właściwie Solec. Choć ta część miasta zwana też jest Powiśle, Czerniakowskim. Fragment miasta, niepodal którego rozegrał się jeden z tragicznych finałów warszawskiego powstania sierpniowego - upadek Powiśla Czerniakowskiego. Dziś miejsce po wyburzonych wówczas kamienicach zajęły bloki, głównie z lat 60tych, które wydają się dość dobrze komponować urbanistycznie z kamienicznymi ostańcami.
6154) WZW. Wola i jej współczesna zabudowa. Wysoka mieszkaniówka powstała na zachodnich krańcach Muranowa na pierwszy rzut oka wydaje się betonowym odpychającym molochem. A jednak wszystkie z tych bloków posiadają handlowe i usługowe przyziemia, całość żyje, nie posiada ogrodzeń i jak dla mnie jest o wiele przyjemniejsza w odbiorze niż cała masa obecnie powstającej wygrodzonej mieszkaniówki ze ślepymi parterami.
6155) WZW. Nadal Wola z delikatnym przesunięciem w kierunku południowym. Czyli dziki zachód wciąż w budowie. Wolski skyline, który pozostaje w cieniu skyline'u clustra centralnego, a mimo to imponuje. Dziś to raptem 8 budynków o wysokości powyżej 80 m. Docelowo? No właśnie, być może i ok. 20 budynków o wys. pow. 80 m.
6156) WZW. Ursynów. Zielony kolor elewacji oznacza, że znajdujemy się w okolicach stacji Metra Imielin. Ponad ursynowskimi blokami zarysowują się na horyzoncie wysokościowce Woli i Ochoty, a z prawej strony między "zielonymi" blokami można dostrzec "klasyczne" 16 piętrowe punktowce ze Służewca.
6157) WZWN. Do kompletu wrzucam nocne ujęcie osiedla Bemowo Lotnisko. W kadrze bodajże "jedynka", czyli pierwszy z sześciu członów tego osiedla. Żurawie w tle to ówczesna budowa mieszkaniówki przy ul. Hery.
6158) Grób Nieznanego Żołnierza. Schodzimy na ziemię by ujrzeć "samotny" obiekt na Placu "Marszala", czyli Grób Nieznanego Żółnierza. Obecna pustka na swój sposób podnosi rangę i wyolbrzymia charakter GNŻ, a jednak naturalną koniecznością winna być odbudowa Pałacu Saskiego, w kolumnadę której GNŻ winien zostać wtopiony.
6159) Łorsoł Baj Najt Gut. I skrzyżowanie Chmielnej, Zgody, Szpitalnej, Kruczej i Brackiej. Miejsce, które wg mnie stanie się jednym z najmocniej bijących serc śródmieścia północnego. Olbrzymi potencjał i niesamowity charakter gęstej zabudowy, która skrupulatnie jest uzupełniana. To czuć już obecnie, ale prawdziwe apogeum nastąpi dopiero za kilka lat, po realizacji kilku okolicznych inwestycji.
6160) Twin Towers. Czyli jeden z najbardziej klasycznych współczesnych widoków Warszawy. Para niemal bliźnaiczych wysokościowców, których architektura doskonale przeszła próbę czasu. Aż nie chce się wieżyć, że widoczny w tle Intraco II / Elektrim / Oxford Tower w tym roku będzie obchodził 35 urodziny. I być może są to ostatnie urodziny (Mariott w tym roku będzie obchodził 25 urodziny), kiedy będą występować w poniższym kadrze samotnie...
↧