5291) W paszczy lwa. Park Świętokrzyski powstał 60 lat temu "przy okazji" budowy Pałacu Kultury i Nauki. Taki nasz "mini Central Park". Central Park w którym rosną ponad 100 letnie drzewa (tak moi mili, w siermiężnych czasach socrealizmu nie było problemu zasadzić 50 letnich drzew). Central Park z fenomenalnymi widokami nie do powtórzenia w żadnym innym polskim mieście - ten kto choć raz był w parku i skierował swój wzrok na "zachodnią ścianę" wie o czym mówię...
5292) Próżnia. Albo pustynia. Jeszcze, nadal. Mowa o terenie między Targówkiem Mieszkaniowym, cmentarzem bródnowskim (a może bródzieńskim??) i samym Bródnem. Chyba tylko kwestią czasu jest gdy ten teren się zabuduje, a dodatkowym napędem będzie zapewne puszczenie II linii metra pod Targówkiem Mieszkaniowym do Kondratowicza na Bródnie.
5293) Ściana. A w niej okno jakich tysiące w naszym mieście. Świeżo wyremontowana elewacja, zapewne można poczuć jeszcze zapach wietrzejącej farby... Czy przechodząc wzdłuż takiej ściany i okna mamy świadomość, że ta sama ściana była świadkiem wojny, okupacji i sierpniowego powstania warszawskiego (bo mało jest domów, które widziały kwietniowe powstanie warszawskie). Przy takiej samej ścianie ginęli ludzi w masowych egzekucjach. 1 osoba, 10 osób, a może 100 lub 200? O takich faktach świadczą kule w cokołowej kamiennej części ściany i być może jakaś tablica pamięci już poza kadrem...
5294) WZW. Ponad Ochotą, ponad najmniej ciekawą częścią Ochoty. Szeroko pojęte okolice Dworca Zachodniego czekają na swój czas i na zagospodarowanie. Pogoda panująca podczas robienia poniższego zdjęcia wydaje się potwierdzać nieciekawość tego rejonu Ochoty...
5295) WZW. Perspektywa zamyka przed nami 7 km miasta w jedną płaszczyznę. Targówek Mieszkaniowy, wiadukt kolejowej obwodnicy nad Radzymińską, Bazylika Najświętszego Serca Jezusowego przy Kawęczyńskiej, bloki przy Kinowej i Al. Stanów Zjednoczonych, Most Siekierkowski.
5296) Powojenny modernizm. Często nierozumiany wręcz pogardzany bo i powojenne modernistyczne ramy w architekturze są dość duże... Ja jednak wolę rozgraniczyć urbanistyczne modernistyczne założenia, od modernizmu w architekturze poszczególnych budynków. W kadrze dwa ciekawe przykłady. Ten "większy" niekoniecznie lubiany za swoją lokalizację, ale te widoki... Kto nie był i nie widział, ten nie zna Warszawy... "Mniejszy" to jedna z modernistycznych pereł w kolii jaką jest warszawska średnica czyli PKP Warszawa Powiśle na którą składają się siedem perełek: dolny pawilon, górny pawilon i 4 wiaty na peronach.
5297) WZW. W stronę słońca. odobnie jak i przy nocnych ujęciach, te zrobione przed zachodem słońca mają w sobie pewną magię, magię ukrywania mniej ciekawych elementów w przestrzeni miejskiej. Podobnie jest z poniższym ujęciem, na swój sposób ciepło zachodzącego słońca odwraca uwagę od urbanistycznego chaosu jaki zaczyna się na linii Jana Pawła II, a kończy... na granicy miasta z Piastowem... Ten kierunek chyba już nigdy nie będzie miał szczęścia w zabudowie.
5298) "Walczyli my z tym ogniem na Tamce pod trzynastką
I pożar był widoczny nad całym prawie miastem
Toporki byli w ruchu, ulice byli w wodzie
Walczyli my z tym ogniem, aż podziw był w narodzie
Trzy godziny my walczyli, my walczyli, my walczyli
Bo strażaki w takiej chwili bardzo dzielne są
Wszyscy my się napocili, napocili, napocili
Trzy godziny my walczyli, aż się spalił dom"
6529) "Ja jestem chłopak z Woli, a Wola fest dzielnica!
Tradycja klawa co tu kryć. Gdy masz koleś gest
prosze do nas przyjdź. My nie wypadniem z roli
i właśnie w tem różnica że cała Wola jedna myśl
jak za dawnych lat i tak samo dziś!"
5300) WZWN. Po zachodzie mrok powoli ogarnia miasto. Mrok na niebie, bo poszczególne gmachy i budynki dopiero teraz pokazują swoja twarz. Za dnia przeciętne, schowane wśród innych braci, po zmroku rozpalone światłem i iluminacją...
↧